Łodzianin Marcin Bandel (MMA 9-2) odniósł dzisiaj ósmą kolejną wygraną, poddając balachą na kolano w pierwszej rundzie Andreasa Birgelsa (MMA 6-4) w pojedynku o tytuł wagi średniej German MMA Championship na gali w Herne. Zwycięstwo zawodnika Drysdale Jiu Jitsu jest tym bardziej wartościowe, że walczył on w Niemczech z kontuzją żeber, a w na kilka dni przed walką zmarł jego ojciec śp. Józef Bandel, któremu Marcin zadedykował wygraną.
Pełen Szacunek!!! Brawo Marcin 🙂
Wielkie brawa, wielki szacun 🙂 Gratulacje i szczere kondolencje.
Wielkie brawa! Wygrać walkę po takiej tragedii życiowej to wielki wyczyn!
Brawa i gratulacje! Prawdziwy charakter!
Czy tylko mi się wydaje, że pas mega podobny do tego z UFC ?:p Oczywiście wielkie gratki dla Marcina i oby tak dalej ;d
Gratulacje !
Szczere gratulacje.
Gratuluje !!
Ładnie , ładnie oby tak dalej.. 🙂
Najszczersze wyrazy szacunku Marcin! Teraz zdrowiej i odpoczywaj, bo niewątpliwie zasłużyłeś.
Może zainteresuje się nim jedna z dwóch największych federacji w Polsce.
Gratulacje Marcin!
Kolejny zawodnik obok Tymka Świątka, którego chciałbym zobaczyć na najbliższej gali MMA Attack.
Gratuluję! Szacun, że w ogóle Marcin wyszedł do walki. Współczuję utraty bliskiej osoby.
Szacunek!
Brawo Marcin