Wyniki i relacja po kliknięciu.

Megumi Fujii (22-1) przegrała swoją pierwszą walkę po 22 wygranych od debiutu gdy została pokonana przez Zoilę Frausto (10-1) na ostatniej gali Bellatora w tym sezonie odbywającej się w florydzkim Hollywood. Frausto wygrała na punkty według Richa Green’a (49-46) i Hectora Gomeza (48-47) podczas gdy John Rupert puntkował 48-47 dla Fujii. Japonka niemal całą walkę spędziła wymieniając ciosy z silniejszą Frausto. W pierwszych dwóch rundach bardzo efektywnie punktowała swoją rywalkę ciosami z lewej ręki ale w rundach 3 i 4 Frausto wreszcie zanotowała kilka silnych trafień, które sponiewierały Fujii. W piątej rundzie Fujii wydawała się znów kontrolować stójkę i w ostatniej minucie wykonała jedyne obalenie tego starcia choć nie zdążyła zrobić nic poza kilkoma niezbyt mocnymi uderzenimi z pełnej gardy. Dzięki wygranej Frausto została pierwszą mistrzynią Bellatora w wadze 115 funtów (57 kilo).

Również dość niespodziewany przebieg miała walka mistrza wagi średniej Hectora Lombarda (27-2-1, 1 NC) z Aleksandrem Szlemenko (30-5). Lombard, który błyskawicznie pozbywał się przeciwników z klatki nie był w stanie zastopować twardego Rosjanina. Szlemenko przetrwał ataki w pierwszych rundach ale jego słaba obrona obaleń nie pozwoliła mu przejąc inicjatywy kiedy Kubańczyk wyraźnie się zmęczył. Lombard, który momentami wyraźnie grał na czas, dowiózł pewne zwycięstwo 49-46 do końca pozwalając Szlemence urwać tylko ostatnią rudnę.

W trzeciej walce, którą pokazano w transmisji telewizyjnej Mike Bernhard (9-2) zaliczył udany debiut w organizacji pokonując Dragana Tesanovica (7-1) przez decyzję po bardzo mało efektownej walce.

Walka wieczoru:

Pojedynek o pas mistrza Bellator FC w wadze średniej
185 lbs.: Hector Lombard pok. Aleksandra Szlemenko przez decyzję, 3 x 49-46

Główna karta:

Finał turnieju Bellatora w wadze piórkowej kobiet
115 lbs.: Zoila Frausto pok. Megumi Fujii przez niejednogłośną decyzję, 47-48; 48-47; 49-46

185 lbs.: Mike Bernhard pok. Dragana Tesanovica przez jednogłośną decyzję, 30-27; 2 x 29-28

Pozostałe:

170 lbs.: John Kelly pok. Williama Kuhna przez jednogłośną decyzję, 3 x 29-28
135 lbs.: Ralph Acosta pok. Tulio Quintanilę przez niejednogłośną decyzję, 2 x 29-28; 28-29
185 lbs.: Dan Cramer pok. Igora Almeidę przez TKO (przerwanie przez lekarza), 2:36 runda 1
185 lbs.: Frank Carrillo pok. Moysesa Gabina przez jednogłośną decyzję, 3 x 30-27
205 lbs.: Raphael Davis pok. Tony Lopez przez jednogłośną decyzję
160 lbs.: J.P. Reese pok. Bounmy Somchaya przez TKO (uderzenia), 1 runda, 3:32

Tomasz Marciniak
Jedyny człowiek na świecie, który wkręcił się w MMA walką Arlovski vs. Eilers. Poliglota. Entuzjasta i propagator indonezyjskiego przemysłu tekstylnego. Warszawiak od kilku pokoleń i dumny z tego faktu. Nie zawsze pisze o sobie w trzeciej osobie ale kiedy to robi jest to w polu biografia na MMARocks.pl

25 KOMENTARZE

  1. ja pierdole ale wał! ta Frausto to chyba przygotowywała się do walki pod biurkiem Rebneya! idźcie w chuj z taką organizacją!

  2. Ja miałem walkę Fujii na 48-48 a Breen i Chris Nelson 48-47 dla Japonki, podobnie jak większość osób na chacie. Uważam, że wynik danie 3 rund Frausto wymaga naprawdę łaskawej interpretacji tego co się działo w klatce. Mimo to, Fujii świadomie walczyła z najgorszym możliwym gameplanem, spokojnie porównywalnym z tym, zwolnionego już z UFC, Gabe’a Gonzagi.

  3. Rok 2010 w MMA jest jakis wyjatkowy- przegrana Fedora, Mega Megu, Brocka 😉 O maly wlos a Silva by nie dostal w d… Ida dalej tym tropem, obawiam sie o GSP w grudniu 😉

  4. Porażka Brocka to żadna niespodzianka zarówno w walce z Carwinem jak i Cainem nie był stawiany w roli zdecydowanego faworyta

  5. Strasznie przekręcona ta decyzja z Frausto.
    A z tego co kojarze to wcześniej też przekręcili jej decyzję z Aguilar ( która na tej gali wpadła śmiesznie do klatki gdy zakładali pas Frausto ).

  6. Bernhard vs Tasanovic…widze, ze machaniem mozna wygrac walke, jesli ktos mi pokaze statystyki, ze wiecej ciosow zadawal Amerykanin to znaczy, ze strasznie skorpumpowana jest strona z ktorej pochodzi link.
    Nieefektowna walka, ale w szoku bylem..no moze bylbym w wiekszym, gdyby nie to, ze walka byla w Stanach.
    Fujii vs Frausto…kolejna żenada, Amerykanie sa gorsi niz Japonczycy i Polacy razem wzieci z przekrecaniem wynikow walk. Gameplan moze kiepski, ale co miala zrobic mala Japonka, ktora sily nie miala by sie tulic i wywracac z Frausto. W stojce jednak Frausto machala, Fujii wiecej z wyprowadzonych trafila, znowu decyzja jak dla mnie z kapelusza, ale tak jak Jimmy Smith mowil, zalezy jak ocenia sedziowie, bo niektorzy lubia „power puncherow”. Myslalem, ze licza sie trafienia, a nie pozory i machanie łapami i nogami obok rywala…coz, mylilem sie ponownie.
    Shlemenko vs lombard. Lombard powinien dostac z -5 punktow za zamulanie…Wygladalo to jak klotnia kochankow, troche ciosow na poczatku, a potem milosne przytulanie bez jakiejkolwiek aktywnosci. Judo, BJJ, a wygladal jakby by lna zawodach zapasów, bo ani dzwigni, ani chocby prob konczen…Z reszta Shlemence tez moge zarzucic, ze atakowal nogami, kolanami przez co nonstop ladowal na plecach, dopiero 30sekund przed koncem walki sobie przypomnial, ze jest strikerem i oznacza to rowniez uderzanie. Szkoda, ze tak duzo probowal sierpow i backfistow, gdy Hektor mial rece wysoko w gorze i szeroko rozsuniete. Wydaje mi sie, ze proste…i podbrodki przy zejsciach Hektora wyjasniliby sprawe, nie wiem czemu zapomnial o tego rodzaju technikach, przegral na wlasne zyczenie, ale Hektor nie pokazal praktycznie nic poza…”brakiem pomyslu jesli nie wejdzie cios”.
    Gala dobra, emocje byly, szkoda, ze wiecej negatywnych :-/
    PS:Amerykanie – łamacze światowych bilansow, m.in. Grabowski, Fujii, Tasanovic…Who’s next?

  7. Aaa,nie chce wchodzic na forum juz edytowac, dodam jedno. Niech każdy trenujący MMA i walczący 2×5 minut obejrzy sobie mimo wszystko walke Frausto vs Fujii, ja bym sie ze wstydu spalil jesli bylbym profesjonalista i wychodzil na gale jakakolwiek, przykladowo KSW i w 2 rundzie sie słaniał na nogach.
    Pozdrawiam.

  8. Zdziwilem sie ze Lombard w dosc rownym tempie przewalczy wszystkie rundy. Choc w piatej pod koniec Rosjanin przewazal

  9. Ja punktowałem walkę dla Bernharda, jak dobrze pamiętam rundy 2 i 3 dla niego. Gagi generalnie w całym pojedynku nie miał za dużo skutecznej ofensywy. Jak dobrze pamiętam Tidzej i Jordan Breen też punktowali walkę dla Amerykanina.

    Fujii vs. Frausto to oczywiście inna historia, ale wrzucanie wszystkich złych werdyktów do narodowościowego-niesprawiedliwego sosu jest pozbawione sensu i generalnie nie przybliża nas do poprawy jakości sędziowania. A już najbardziej bawi mnie to dorzucanie do tego Polski, gdzie w KSW mieliśmy co najmniej tyle samo wątpliwych werdyktów na niekorzyść naszych (pierwszy z brzegu Khalidov vs. Sakurai po trzech rundach).

  10. No Khalidov vs Sakurai to faktycznie na piedestal zostalo wysuniete, ale czy ja wiem czy wiecej bylo takich wzbudzajacych wielkie kontrowersje?Poza paroma walkami bokserskimi…
    Z reszta walka Mameda walkowana byla juz wiele razy i tez pytanie zawislo czy Polacy nie skrzywdzili Mameda dajac dogrywke…czy oszukali Ryute dajac remis po dogrywce, wyszlo powiedzmy na rowno dla obu, a badz co badz zaden z nich nie mial wielkiej przewagi. Osobiscie nie jestem zwolennikiem dawania na sile wygranej, bo czesto jest to krzywdzace dla drugiego zawodnika, gdy faktycznie ciezko przyznac, ze przegral, bo mial jedno obalenie mniej czy pare ciosow mniej zadal. Rozumiem jednak, ze federacja chca isc do przodu i remisy im nie na reke w wiekszosci wypadkow…
    PS:No Gagi moze nie pokazywal ofensywy, ale ciosy jak mu weszly to zdecydowane, przy wiekszosci ofensywy Amerykanina skutecznie sie wycofywal, gdy rece Bernharda fruwaly bezskutecznie obok. Rozumiem, ze wygral za wolę i probe dominacji w walce, ale…;)

  11. Pamiętam dokładnie jeden konkretny cios Tesanovica w tej walce, więc albo oglądałeś jakiś inny pojedynek, albo masz jakiś fetysz kibicowania europejczykom. Bernhard wygrał tę walkę.

  12. Owszem, wygral, wiem jaki werdykt widzialem/slyszalem 🙂 Pamietam wiecej ciosow Tesanovica, lewy prosty mocny, lewy sierp na szczeke poprawiony prawym, ktory juz nieco zszedl…i po ktorych Bernhard poszedl po obalenie.
    Pamietam kilka mocnych lowkickow, kilka efektownych kopniec na inne partie, choc mniej efektywnych. Natomiast ciosu Bernharda na ta chwile nie kojarze zadnego…zeby cos zdzialal chociaz w tym parterze… a ogladalem ta walke z 2h temu:)

  13. a tego jak Bernhard zdobył obalenie, przeszedł gardę, wszedł za plecy i bił Serba w parterze nie widziałeś? Chyba jednak niezbyt uważnie oglądałeś.

  14. No, ale jak szybko Serb z tego wyszedl…(a i to powinno sie doceniac szczegolnie jesli „Striker” nie ma problemu z ucieczka z parteru zapasnikowi, nawet bardziej niz to kto poczatkowo znalazl sie „on top”)i chyba nie mowisz o tym dojsciu do plecow na 5sekund przed koncem, gdzie staral sie o RNC, gdy wiadomo bylo, ze ma na to za malo czasu 😉 Serb tez doskonale o tym wiedzial, w koncu nie na darmo sie informuje zawodnikow o koncowych 10 sekundach.
    PS:Co do europejczykow…wcale tak nie jest, liczylem, na dobra walke, tak samo w ME o pas, od czasu nie typowania gal nie licze na nikogo, licze na dobre MMA i sprawiedliwosc ;)))

  15. Born2kill masz mylne pojęcie o sędziowaniu walk. Pojedynków nie sędziuje się na zasadzie „ten zawodnik to uderzacz, więc jeśli dobrze zaprezentuje się w parterze to dostanie więcej punktów za to niż jakby był grapplerem „. Sędzia nie ma obowiązku posiadania wiedzy o mocnych stronach zawodników, a tym bardziej nie powinien się tym sugerować przy punktowaniu walk. To tak jakby w koszykówce Shaq dostawał po dwa punkty za celny rzut osobisty, bo przecież jest w tym elemencie gorszy od innych.

    Tak samo to czy skuteczna ofensywna akcja miała miejsce 4 minuty przed końcem rundy czy pięć sekund nie ma to żadnego znaczenia przy punktowaniu pojedynku.

    Obalenie, przejście gardy, wejście za plecy Bernharda to najbardziej wyraźna ofensywa w tym pojedynku i powinna być punktowana na jego korzyść. Chyba, że ktoś uważa, że trzy celne lowkicki powinny dać komuś wygraną w rundzie w której zabrakło kilka sekund by został zaduszony.

  16. Nie, ale mysle, ze do sytuacji przejscia na plecy Serba nie doszloby gdyby byla minuta walki w tej rundzie, parter owszem, ale na pewno nie takie oddanie, wogle nie broniac szyi. Moze to byl wlasnie jego blad, najwyrazniej… Innym razem juz pewnie tego nie zrobi po tym werdykcie.

    No co do sedziowania masz racje…tym, ze strikerem jest i wyszedl moze nie powinni sie sugerować, ale jak ktos szybko wychodzi z obalenia to sam stwierdzales nieraz, ze takie obalenie samo w sobie niewiele znaczy, bo nie potrafil utrzymac rywala w parterze na dluzej.
    Walka przeszla do historii, mam nadzieje, ze i jeden i drugi, gdy go zobacze znowu w akcji bedzie potrafil wiecej niz w ostatni czwartek, tylko tak MMA bedzie sie rozwijac 🙂
    A taki PS na koniec, uwierz, ze wole zawodnikow, ktorzy dążą do walki, nie unikają jej, takze jesli za kims mi emocje przemawioaly w trakcie pojedynku to za Bernhardem, ale po decyzji mialem inne odczucie, ale to juz zostalo omowione:)

  17. Tesanovic przegrał pojedynek na własne życzenie człapiąc przez ostatnie 5 minut nie robiąc nic. Co do obaleń w pierwszej rundzie masz rację one nie powinny być punktowane, a jeśli już to minimalnie, bo Gagi prawie od razu wstawał.

  18. a co ten bernhard w walce zrobil, oprocz ciaglego rozgrzewania stawów barkowych poprzez ruchy kołowe?
    aaa tak ..miał obalenia ktore niczym nie skutkowały
    jedynie proba duszenia byla jakas 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.