(foto. Sherdog.com) Jedenastu zawodników zostało objętych zawieszeniem lekarskim z powodu urazów, których nabawili się podczas sobotniej gali UFC 168: Wiedman vs. Silva 2.
Tym, który będzie pauzował najdłużej, jest oczywiście Anderson Silva. Z powodu złamania lewej nogi Brazylijczyk odpocznie aż do czerwca. Co prawda jeszcze nie wiadomo, czy Silva w ogóle wróci do startów, ale jeśli ma to w planach, za sześć miesięcy będzie w stanie wrócić do normalnego funkcjonowania. Do tego okresu należy doliczyć jeszcze powrót do treningów i optymalnego poziomu. Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, Anderson będzie zdolny do walki najwcześniej w ostatnim kwartale 2014 roku.
Oprócz „Pająka” zawieszeni zostali następujący fighterzy:
- Josh Barnett – bez walki do 26.02; dodatkowo musi wyleczyć pęknięcie kości twarzy, inaczej pauzuje do 27.06.
- Dustin Poirier – bez walki do 27.01; dodatkowo musi wyleczyć prawe ramię, inaczej zawieszony do 27.06.
- Diego Brandao – bez walki do 11.02.
- Chris Leben – bez walki do 11.02.
- Gleison Tibau – bez walki do 11.02.
- Dennis Siver – bez walki do 11.02.
- Many Gamburyan – bez walki do 11.02; dodatkowo musi wykonać obrazowanie metodą rezonansu magnetycznego lewego kolana oraz musi zostać wyleczony, inaczej zawieszony do 28.06.
- William Macario – musi zostać zaleczony uraz prawej dłoni, inaczej pauzuje do 28.06.
- Bobby Voelker – bez walki do 11.02.
- Estevan Payan – bez walki do 11.02.
W przypadku większości zawodników są to zwyczajowe przerwy od startów spowodowane normalnymi obrażeniami podczas walki. Dodatkowo każdy zawodnik otrzymał kilkunasto- i kilkudziesięciodniowe zawieszenia w treningu.
Josh Barnett – pęknięcie kości twarzy. Nieźle :).
No takiego obrotu sprawy z Barnettem w życiu bym się nie spodziewał 🙂
Kolano było mocarne przeca
Nie wiadomo czy to było kolano, czy łokcie. Tak czy inaczej musiał dostać potężne bomby. A mówią, że gęba nie szklanka. 😉
hmmmmm…..
A co by było jak by Chris w ferworze walki jeszcze próbował skrętówke na „tą” Silwy nogę?
Może by mu nastawił 🙂
Sadysta 🙂
Travis nieźle urządził Barnetta.
Wow, z tym pęknięciem twarzy to się nawet nie spodziewałem ;D
Barnett straszny wpierdol dostał, szkoda, że czeka go taka długa pauza.
Josh przyjął to piekielne kolano, które załatwiło sprawe. Zresztą było widać półprzytomnego Barnetta.
Szukasz gal UFC z polskim komentarzem do pobrania na dysk
http://www.exsite.pl/sport
Dustin Poirier – bez walki do 27.01; dodatkowo musi wyleczyć >prawie< ramie, inaczej zawieszony do 27.06.
Poprawcie to. :))
To za skarpetę!
Karma! 😀
Travis ma to pierdolnięcie w kolanie
Podobało mi się jak sekundant w narożniku krzyczał -to tylko noga -musisz walczyć ! to jest walka o pas! Rozumiesz o pas ….walcz z pleców…..itd
Browne rzeźnik!
Herb Dean spadłby z najlepszego na najgorszego sędziego. Dostałby kokosa od redakcji.
Josh jeszcze wróci i ściągnie parę skalpów 😉
W walce Browne – Barnett powinno być no contest oraz rewanż, bo Josh wchodził obciążony TKO na Mirze 🙁 Oby się jak najszybciej wykurował.