W czwartym mistrzowskim starciu podczas gali KSW 39: Colosseum, Tomasz Narkun nie dał szans Marcinowi WĂłjcikowi i po tym jak w pierwszej rundzie walka trafiła do parteru zmusił do poddania swojego rywala. Tym samym pas mistrzowski wagi pĂłłciężkiej pozostał na biodrach aktualnego mistrza.
Kurwa Marcin dlaczego… SEKUNDA…
Narkun.moze i glupek, ale walczyc umi
no trudno prostackie cebulidlo dalej bedzie robic wioskie
Ja wpadam tutaj tylko taktycznie zostawić po sobie wpis. Ile to miesięcy użerania się z baranami na forum, którzy robili z Wójcika bożka zapewniając, że urwie głowę Narkunowi? Nie wiem jak można było stawiać Wójcika w roli faworyta, jak to jest kompletnie nie ten poziom (to tak jakby porównywać pierwszą ligę z okręgówką) na szczęście pozamykał mordy komu trzeba, psy szczekają a karawana jedzie dalej. Dzięki za ten czas w którym mogłem się z Wami pospierać, cieszę się, że Żyrafa zrobił to co do niego należało i pas wraca z nami.
Narkun w piekny sposob zamknal usta wszystkim, ktorzy mowili, ze Wojcik z nim wygra i, ze bedzie nowym mistrzem. Moze chlop czasem dobrze wypowiedziec sie nie umie, zreszta nie przeszkadza mi to, duzo tu Bralczykow ktorzy go hejtuja, ale za to jak narazie kozak walki w jego wykonaniu.