Josh Barnett, który niedawno wystąpił na gali Genesis i pokonał Marcina Różalskiego, nie krył po tym starciu, że chętnie pojawi się ponownie w Polsce, aby zawalczyć tu raz jeszcze. Na razie nie wiadomo kiedy Josh mógłby ponownie bić się w naszym kraju, ale Maciej Kawulski, jeden z szefów KSW, zapewnił, że na pewno zaprosi za jakiś czas do Polski Barnetta. Czy jednak Josh mógłby zmierzyć się o pas wagi ciężkiej z Philem de Friesem?
Zaraz po gali Genesi Maciej Kawulski w rozmowie z naszym serwisem powiedział:
Mam wrażenie, że Joshowi spodobała się Polska. Spodobała mu się nasz gościnność, to w jaki sposób podchodzimy do produkcji, zawodników i tego jacy tutaj są fani. Myślę, że on będzie chciał wracać w tej czy innej konfiguracji, czy na Genesis czy KSW. Ma z nami kontrakt i będziemy go na pewno zapraszać. Jak, kiedy, z kim? Who knows.
Teraz natomiast, po gali KSW 57, podczas której Phil de Fries obronił pas wagi ciężkiej w starciu z Michałem Kitą, Filip Lewandowski zapytał Macieja Kawulskiego o potencjalnej starcie mistrza z Joshem Barnettem.
To jest bardzo ciekawe. Akurat jeśli chodzi o Josha boje się, że jego sytuacja w MMA jest o wiele bardziej skomplikowana niż w pozostałych, freakowych dyscyplinach, ale pewnie można takie pytanie mu zadać.
Josh to prawdziwa weteran MMA. Karierę zaczął w 1997 roku. Był uczestnikiem pierwszych gal UFC. Później na dłużej zatrzymał się w PRIDE. Miał etap w Affliction, Strikeforce, by ponownie wrócić do UFC i tam zakończyć karierę w 2016 roku. Walczył z największymi tuzami świata MMA: Randym Couturem, Cro Copem, Nogueirą, Cormierem, Mirem, Arlovskim, a nawet z Pawłem Nastulą, z którym zwyciężył w 2006 r. Pas mistrzowski UFC w wadze ciężkiej zdobył zwyciężając z Randym Couturem na UFC 36 – został go jednak pozbawiony, nie przechodząc po walce testów antydopingowych.
Zobacz również: „Bez wymówek” – Michał Kita pokazuje twarz po walce z De Friesem
Moze chuck lidell?
Wszystko jest bardzo ciekawe, kazdy zawodnik w KSW brzmi ciekawie tylko chuj z tego wynika. Zaraz powie ze Jones kontra Narkun w KSW tez brzmi ciekawie. Generalnie cale zycie jest ciekawe. Oprocz tego, ze jest ciekawe jest tez interesujace. To zestawienie jest interesujace i ciekawe. Zobaczymy co sie stanie, bo brzmi ciekawie i interesujaco. :brianvomit:
To już by było coś. Josh na soku ma realne szanse strącić z rowerka Phila.
Z tego co pamiętam to Barnett ma ważny kontrakt z Bellatorem, walka na Genesis pewnie dlatego, że inna formuła.
Josha zamiatającego oktagon naszymi herosami zawsze chętnie zobaczę.
No to hops do Genesis, w sumie i tak nie mają nikogo sensownego dla anglika.
No chyba, że po zwolnieniach z UFC coś się uda ciekawego ogarnąć. Albo zawsze groźny Jay Silva.
Weterana UFC może pokonać tylko inny weteran UFC, ale nie musi to być Barnett. :jimcarrey:
rup to poeto xD
Ten weteran pierw będzie musiał wygrzebać się spod materacy, które zdobył za swoje heroiczne boje w UFC.
A jak się okaże, że Josh ma jakieś polskie korzenie to walki nie bedzie.
I rekordowo kurła!
No to ładnie Kawulinio podsumował swoje Genesis
:korwinlaugh: