„Fight Island”, wyspa w Abu Zhabi dostosowana specjalnie dla potrzeb UFC, jeszcze zanim miała swoje wielkie otwarcie, stała się symbolem połączonym z marką organizacji. Dziś odbywają się tam regularnie kolejne gale i dużo wskazuje na to, że UFC będzie w tym miejscu działać jeszcze przez jakiś czas.
Szef UFC, Dana White, zapowiedział w wywiadzie dla serwisu The National, że największe walki mistrzowskie będę się odbywać właśnie na „Fight Island”.
Zobacz również: Mistrzowskie walki UFC będą odbywać się w Abu Zabi
Dana dodał również jak dziś zapatruje się na Abu Zhabi.
Abu Zhabi zaczyna przypominać nową, światową stolicę sportów walki. Kiedyś było to Las Vegas, ale teraz zdecydowanie nie jest.
White powiedział też, że to jeden z najważniejszych, jeśli nie najważniejszy projekt w historii firmy.
„Fight Island” to nasza Thrilla in Manila lub Rumble in the Jungle (wielkie walki Muhammada Aliego z Joe Frazierem i George’em Foremanem – przyp. red.). To jest miejsce tak ważne, albo nawet ważniejsze niż wszystkie gwiazdy na kartach walk. Tworzymy tutaj historię. Oktagon na plaży powinien zostać tu na zawszę. To powinno być miejsce, które fani sportów walki będę mogli w przyszłości odwiedzać. Myślimy o tym, żeby zorganizować tutaj Fight Week i inne wydarzenia. Nigdy wcześniej nie udało mi się zrobić czegoś trudniejszego niż to. Nie wydaje mi się, żebyśmy przez ostatnie 20 lat osiągnęli coś większego niż to.
Kolejne lipcowe gale UFC odbędą się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Następnych pięć planowanych jest w USA, a do tego mają dość mniejsze wydarzenia z cyklu „Dana White’s Contender Series. Potem marka ma ponownie powrócić na „Fight Island”.
