Absolutny weteran MMA i UFC, Cub Swanson, ma ciekawą propozycję dla dziennikarzy zajmujących się sportami walki, którą wystosował na swoim profilu na Twitterze. „Killer” uważa, że wymaganiem każdego dziennikarza MMA powinny być trzy amatorskie walki.
Amerykanin zaznaczył, że nie jest to krytyka mediów. Według niego, walki budują charakter. Dziennikarze mogliby zobaczyć jak wygląda ten sport z perspektywy zawodników, z którymi rozmawiają podczas konferencji czy wywiadów.
Myślę, że każdy dziennikarz zajmujący się MMA powinien trzy razy zawalczyć amatorsko. Wasze opinie?
I think all MMA media should be required to have 3 amateur fights 🤷🏽♂️ Thoughts?
— Cub Swanson (@CubSwanson)
Dla jasności, nie krytykuję mediów. Szczerze uważam, że każdy powinien mieć kilka walk na koncie, bo to buduje charakter. Wyobraźcie sobie jak można nabrać perspektywy, innego spojrzenia na walkę mając takie doświadczenie. Po prostu doświadczając tej podróży… To coś pięknego.
Just try to imagine the perspective they could gain having the experience. It has nothing to do with winning or losing. Just experiencing the journey…..It’s a beautiful thing ❤️
— Cub Swanson (@CubSwanson)
Na propozycję zawodnika odpowiedzieli różni dziennikarze ze świata MMA:
Jestem chętny, ale tylko jeśli będę walczył z innymi dziennikarzami.
I’m down, but only if we can fight other MMA media members.
— Marc Raimondi (@marc_raimondi)
😳
— John Morgan (@MMAjunkieJohn)
Mam ogromny szacunek dla Cuba i każdego kto dedykował swoje życie żeby pracować nad swoim zawodem. Ja poświęciłem 20 lat zdobywając wykształcenie, uczestniczyłem w wolontariatach, brałem udział w niepłatnych stażach, pracowałem po nocach. Robiłem cokolwiek żeby zdobyć doświadczenie i być lepszym w tym co robię.
Bardzo chciałbym żeby szacunek był obustronny.
I have massive respect for Cub and anyone else who dedicates their life to excel at their craft.
I’ve spent 20 years earning multiple degrees, volunteering, unpaid internships, overnight shifts, anything to get experience and improve.
Would hope that respect goes both ways.
— Aaron Bronsteter (@aaronbronsteter)
Swanson (MMA 27-11 MMA) ostatnio wrócił do oktagonu UFC po czternastomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana. 37–latek na UFC 256 pokonał innego weterana klatek MMA, Daniela Pinedę, przez nokaut w drugiej rundzie. Po czterech przegranych z rzędu, Amerykanin wygrał dwie kolejne walki. W swojej karierze mierzył się z m.in. Jose Aldo, Frankiem Edgarem, Dustinem Poirierem, Jeremym Stephensem, Doo Ho Choiem czy Charlesem Oliveirą. W UFC występuje on od listopada 2011 roku.