Salahdine Parnasse, mistrz KSW wagi piórkowej, niedawno przedłużył swój kontrakt z polską organizacją. Jak sam mówi, prowadził też rozmowy z innymi markami, w tym z UFC, ale ostatecznie wybrał polskiego pracodawcę.

Parnasse z największą polską organizacją jest związany od końca 2017 roku. Dotychczas pod jej szyldem stoczył pięć pojedynków, za każdym razem zachwycając publiczność swoimi umiejętnościami. W kwietniu 2019 roku zdobył tymczasowy pas, nokautując Romana Szymańskiego w trzeciej rundzie.

W rozmowie dla serwisu MyMMANews powiedział dlaczego walczy dla KSW, a nie dla innych organizacji.

Byliśmy w kontakcie z UFC, ale wybraliśmy KSW. Pojawiły się ciekawe oferty, ale na razie jesteśmy z KSW. Zobaczymy co dalej za 18 miesięcy. W KSW jestem na szczycie. Oni chcą kreować gwiazdy. W UFC najpewniej byłbym jednym zawodnikiem z wielu.

Salahdine ostatni raz w klatce największej polskiej organizacji był widziany w grudniu 2019 roku. Pokonał wówczas Ivana Buchingera przez jednogłośną decyzję sędziów.

Już 30 stycznia podczas gali KSW 58 Salahdine Parnasse zmierzy się w obronie pasa z Danielem Torresem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.