Khabib Nurmagomedov wyznał w rozmowie z prezydentem UFC, który z jego rywali uderzył go najmocniej. Rosjanin po UFC 254 przeszedł na sportową emeryturę, lecz możliwy jest jego powrót do klatki jeśli któryś z zawodników czołówki dywizji zrobi na nim wrażenie swoim występem w oktagonie. W rozmowie z mediami Dana White wyjawił, że to Justin Gaethje był rywalem, który najmocniej trafiał mistrza lekkiej kategorii wagowej.

Khabib mówił mi podczas ostatniego spotkania i nie wiem czy o tym wiecie, ale opowiedział mi o czym gadali w trakcie walki z Justinem Gaethje. Powiedział mi, że nigdy nie został uderzony czy kopnięty mocniej niż w tej walce.

Gaethje trafił go kilkoma ciosami, a potem Khabib pomyślał, że Justin wygląda nieco dziwnie. Miał wskazać na niego w trakcie walki i powiedzieć mu, że ma nadal „jetlag”. Gaethje zaprzeczył i trafił go podbródkowym i lewym hakiem. Khabib później coś jeszcze do niego mówił i dostał niskie kopnięcie. Potem Nurmagomedov go obalił i pytał co ma zamiar z tym zrobić. Opowiadał mi kur*a wszystko to o czym gadali w trakcie walki, a przecież nie trwała ona zbyt długo. Nie wiem kiedy zdążyli wdać się w taką konwersację!

Po ostatniej walce w oktagonie UFC, kiedy to Nurmagomedov (29-0 MMA) pokonał Justina Gaethjego, zdecydował się on na przejście na sportową emeryturę. „The Eagle” cały czas też, mimo zakończenia kariery, jest testowany przez USADA. Aktualnie Khabib ma na swoim 29 wygranych walk w MMA. W rozmowie z prezydentem UFC Rosjanin wyznał, że rozważa powrót do klatki jeśli któryś z czołowych zawodników dywizji do 70 kilogramów zrobi na nim szczególne wrażenie. Na UFC 257 fani zobaczą takie walki jak Conor McGregor – Dustin Poirier 2 czy też Dan Hooker – Michael Chandler. Możliwe, że któryś z tych zawodników przekona Nurmagomedova do powrotu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.