Przed sobotnią galą UFC Fight Night: Woodley vs Burns, Dana White spotkał się z dziennikarzami i odpowiedział na kilkanaście pytań związanych ze zbliżającym się wydarzeniem, ale również sprawami dotyczącymi całej organizacji. Poniżej możecie sprawdzić najważniejsze fakty, które padły z ust szefa UFC.

– cieszy się, że gala odbędzie się w UFC APEX
– nie martwił się, jeśli chodzi o pozwolenie na zorganizowanie wydarzenia, które zostało udzielone na kilka dni przed galą
– w tej chwili jest gotowy i ma możliwość zorganizowania gali w każdym miejscu na świecie
– pracuje nad wieloma rzeczami, które wydarzą się podczas najbliższych miesięcy
– w jego opinii Cejudo przez całe życie był sportowcem i profesjonalistą, więc przyjął wiadomość o jego odejściu
– ma wiadomości tekstowe, które wymieniał z Jonem Jonesem i jest w stanie udowodnić, że „Bones” nie ma racji, a sam nie kłamie, jednak tego nie zrobi
– jest gotowy na zrobienie testu wykrywaczem kłamstw z Jonesem, skoro pojawiły się zarzuty o kłamstwo
– Jones zarabia bardzo dużo pieniędzy w UFC
– jest jedną z osób, która uważa, że nie ma żadnej dyskusji na temat tego, że on jest najlepszym zawodnikiem w historii MMA
– mimo wszystkich rzeczy, które działy się z Jonesem poza klatką, wciąż jest mistrzem
– powiedział prawnikowi White’a, że chce takich pieniędzy, jakie zarabia Deontay Wilder, czyli 30 milionów dolarów
– w każdym stanie są inne zasady, jeśli chodzi o organizację gal
– nie będzie oglądał walk spod klatki, tylko ze swojego pokoju na telewizorze
– nie uważa, że zostanie zapowiedziana walka Ngannou z Whyte’em
– każdy biznes może spotkać się z kryzysem zaledwie przez noc. Nawet nietykalni mogą zostać zranieni
– uważa, że każdy teraz traci zmysły przez kwarantannę i brak treningów
– nie będzie ogłaszał lokalizacji i wyglądu „Fight Island” zanim nie zostaną dopięte najważniejsze szczegóły
– zdaje sobie sprawę, że fani widzą go siedzącego na ogromnym tronie i oglądającego walki na „Fight Island”
– stracą setki milionów dolarów na braku kibiców na halach i wpływach z bramki
– finansowo jest niezwykle ciężko obecnie funkcjonować
– mógłby usiąść i stwierdzić, że czeka, aż to wszystko się skończy, jednak nie zwraca na to uwagi i bardzo chciał robić gale. Wiedział, że będzie pierwszą organizacją, która powróci
– nie uważa, żeby w ciągu najbliższych trzech miesięcy wydarzył się cud i cały świat wrócił do stanu sprzed koronawirusa
– nie ukrywa, że jest agresywny w prowadzeniu biznesu aktualnie, jednak w tym wszystkim jest sprytny i mądry
– przeszedł pięć testów na koronawirusa, w związku z czym uważa, że niedługo będzie jedną z najczęściej badanych osób na świecie
– White uważa się za jedyną osobę, która ponosi ryzyko biznesowe
– nikt nigdy nie w UFC nie otrzymał obniżenia wynagrodzenia
– uważa, że radzenie sobie z wypłatami to tylko i wyłącznie jego powód do zmartwień, a nie sprawa zawodników, dlatego też nie ma mowy o obniżaniu wypłat za walki

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.