Phil De Fries, mistrz KSW wagi ciężkiej, miał niegdyś okazję walczyć z aktualnym czempionem królewskiej kategorii wagowej UFC. Dziś De Fries chciałby jeszcze raz spróbować swoich sił w takim starciu.
Zanim Phil De Fries trafił do organizacji KSW i wywalczył w niej tytuł mistrza wagi ciężkiej miał okazję rywalizować pod skrzydłami UFC. W roku 2012 zmierzył w oktagonie ze Stipe Miocicem, aktualnym mistrzem wagi ciężkiej i przegrał z nim przez nokaut już w pierwszej rundzie pojedynku.
W rocznicę tej walki De Fries napisał w mediach społecznościowych:
Pewnego dnia chciałbym ponownie tego spróbować. W tym czasie znacząco się rozwinąłem. Walczyliśmy w Omaha – najzimniejszym miejscu w jakim kiedykolwiek byłem. Wzrok skierowany na szczyt #mma #ksw #ufc #bellator #heavyweight #title
Phil De Fries, mistrz KSW wagi ciężkiej, jeszcze nie wie kto będzie jego kolejnym przeciwnikiem w obronie tytułu. Niedawno wskazał jednak czterech potencjalnych rywali, którzy są dla niego interesujący. Anglik wybrał następujących zawodników: Josha Barnetta, Szymona Kołeckiego, Michała Andryszaka i Tomasza Narkuna.
De Fries podczas grudniowej gali KSW 57 starł się w walce o pas wagi ciężkiej pomiędzy z Michałem Kitą. Anglik rozbił Polaka w drugiej rundzie starcia i pozostał na tronie królewskiej kategorii wagowej.
K&L wiecie co robic !
No rozwinął się znacząco szczególnie w okolicy brzucha, przecież dzisiejszy Stipe to robi tego placeusza w 10 sekund
:razz:utinlaugh:
Czyli Miocić w KSW?
:suchykarol:
:suchykarol:
Kalwi i Lewy nie biorą odpadów z UFC.
Rozwiązać kontrakt i pozwolić F-11 jeszcze raz spróbować w ufc? :kawulzbani:
Hahahaha. Tym razem Stiopić by go skończył w 20 sekund.
No to superfight mistrzów HW 2 najlepszych organizacji MMA na świecie:wall:
Chłop obija bumów w 3 lidze, a chciałby rewanż z gościem będącym mistrzem w najmocniejszej organizacji bo wydaje mu się, że sie rozwinął.Co on myśli, że Stipe w tym czasie leżał fiutem do góry i pierdział w koc?Teraz dzieli ich większy dystans niż podczas pierwszej walki.
Już nie przesadzajcie, Stipe od 3 lat walczy tylko z jednym gościem i do tego dostał od niego w cymbał, a Phil ma 7 zwycięstw z rzędu i na koncie takich rzezimieszków jak Narkun, Bedorf i Parobiec, więc poziom raczej zbliżony. :razz:anda:
PDF pewny siebie bo zdominował ksw swoim grapplingiem tyle ze Stipe sam ma przyzwoite zapasy wiec nie dałby sie obalić a w stójce by go ubił szybciej niż król Chimaev robi sobie placki na śniadanie.
Szykuje się starcie gigantów albo kolejna międzyfederacyjna wymiana.
Był Askren za Myszę,
a teraz będzie De Fries za Miočicia
:deniroclap:
:mamedwhat:
Widzę że "Narkunizm" mu się załączył :beczka:
najpierw info, że Narkun i De Fries mogą walczyć równocześnie w 2 organizacjach,
teraz hashtag UFC….
chyba go wypuszczą…a potem będą marudzić w wywiadach, że niemarketingowy….
Tak zerknąłem na walkę Miocic vs De Fries – cała do obejrzenia na YouTube (40s) :razz:ociesznymirek:
:stevecarell:
Przekonales mnie tymi rzezimieszkami:damjan:
Ostatnio Ufc ma tak ciezko dopiąć deale z zawodnikami , że nie zszokuje mnie out Miocica z Ufc jak dostanie KO od Ngannu.
Ale to takie pierdolenie. Jest w KSW, Stipe w UFC, no to gdzie to sens i logika. UFC ma w dupie takiego De Friesa, ani on rozpoznawalny w USA ani jakiś wielki zawodnik. Ubijać placeuszy może, ale tylko w KSW.
:wow:
Phil, jak cie lubie, to powiem ci tak.
Przez tyle lat powinienes się zorientować, ze kopiesz sie w A klasie. Okręgówce max.
Liga Mistrzów jest nieosiągalna.
Za ten #ufc to Cie Kawul wyjebie.
Po kasie będzie, myśle ze 800k i chłopca ustawia do pionu :kawulzbani:
:suchykarol:
Albo ksw w Miociciu
A ściągnęli oni te 800k za #isis ?
:lesnarhappy:
Kawul i Lewy kazali mu żeby był bardziej medialny i widać pierwsze efekty. Mógł na początek wzywać bestię Piechowiaka.
Nawet jeśli to i tak szanse, że KSW go zakontraktuje są zerowe
:suchykarol:
W jakim kurwa KSW??? Najpierw musiałby przekonać Poetę i Liściastego, że jest tego wart, wygrywając ze dwie wali w Genesis.
:razz:ociesznymirek:
:lesnarhappy:
Dalej szukają jelenia ‚włodarze’ :kawulpokapoka::razz:ociesznymirek:
Panowie, potrzeba mi dużego znawcy:
Dlaczego ciężka w Polsce jest tak fallusowa? My to mamy kogoś poza starą gwardią, Tyburem, Omielańczukiem i Andryszakiem?
Pojebało?
Dlaczego ciężka w Polsce jest tak fallusowa? My to mamy kogoś poza starą gwardią, Tyburem, Omielańczukiem i Andryszakiem?
Jak mogles pominac zawodnika, ktory za chwile zawalczy z legenendarnym Silva.
:korwinwhat: