Jan Błachowicz, który dziś jest blisko walki o mistrzowski pas organizacji UFC, przed swoim debiutem dla amerykańskiej marki, toczył boje pod banderą KSW i był też jej mistrzem. Ostatecznie jednak Błachowicz zdecydował się spróbować swoich sił w UFC i do dziś z sukcesami toczy tam swoje walki.

Zmiana pracodawcy nie była jednak dla Jana łatwą decyzją, bo wiązała się również ze zmniejszeniem zarobków na początkowym etapie, o czym powiedziała menadżerka Błachowicza, Dorota Jurkowska, w rozmowie dla .

Nie ma co ukrywać. Startował z zupełnie innych pieniędzy i był inaczej traktowany. Jego wypłata to były dwa kroki wstecz, ale mu to nie przeszkadzało. Chciał realizować się sportowo, kiedyś założył sobie jakiś cel i do niego dąży od 2014 roku. W tamtym momencie pieniądze nie grały pierwszych skrzypiec.

W rozmowie poruszono również wątek końca kariery Jana Błachowicza, który ma dziś 37 lat.

Jeżeli Janek będzie się czuł – a czuje się świetnie – na siłach kontynuować dalej karierę na tym poziomie, co teraz – idziemy dalej! Trzeba raz, drugi, trzeci bronić tego pasa. Janek kiedyś sobie kiedyś założył, że tak optymalnie chciałby być czynnym zawodnikiem do 40-stki. Jeżeli po 40-stce okaże się, że zdrowie mu na to pozwala, jego umiejętności ciągle są na wysokim poziomie i może dalej spełniać się zawodowo – może dalej będzie czynnym zawodnikiem… chociaż on też chciałby trochę skorzystać z życia. Na pewno do 40-stki będziemy cieszyć oko, oglądając jego walki.

Błachowicz walczy w MMA od roku 2007. Do tej pory stoczył 34 walki, z których wygrał 28. Z UFC jest związany od roku 2014.

Zobacz również: Zdjęcie dnia: Jan Błachowicz w drodze po pas mistrzowski UFC

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.