Demian Maia (MMA 28-10), który podczas weekendowej gali UFC w Brazylii przegrał pojedynek z Gilbertem Burnsem (MMA 18-3), zapowiedział po nim, że jest bliski zakończenia sportowej kariery i może jego kolejna walka będzie ostatnią.
Zobacz również: Demian Maia nie zgadza się z przerwaniem sędziego, po kolejnej walce chce zakończyć karierę
W rozmowie dla serwisu MMA Fighting potwierdził swoje plany i wskazał też potencjalnych rywali na ostatni pojedynek w UFC.
Chcę jeszcze jednej walki, a potem pewnie zakończę karierę. Jest dwóch zawodników, z którymi mógłbym się bić. Pierwszym z nich jest Diego Sanchez. On od dawna chciał walki ze mną, więc w swoim ostatnim boju chętnie z nim się zmierzę. To byłaby dobra pożegnalna walka ponieważ on jest legendą.
Maia wskazał też drugiego przeciwnika, z którym mógłby się bić.
Drugim zawodnikiem jest Cerrone. To byłoby również interesujące starcie ponieważ on ma na swoim kocie jedno zwycięstwo więcej niż ja.
Donald Cerrone w swoim ostatnim boju przegrał szybko przez nokaut z Conorem McGregorem. Diego Sanchez natomiast wygrał przez dyskwalifikację z Michelem Pereirą.