Jan Błachowicz od lat udowadnia, że jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym zawodnikiem MMA w Polsce. Ostatnie zwycięstwo nad Coreyem Andersonem przybliżyło znacznie Jana do walki o mistrzowski pas organizacji UFC. Czy jednak Jan Błachowicz właśnie tym ostatnim zwycięstwem przypieczętował pozycję najwybitniejszego zawodnika MMA w Polsce? O to został zapytany przez Artura Mazura Baysangur Edelbiev, przedstawiciel organizacji ACA w Polsce, który w programie Klatka po klatce powiedział:

Nadal uważam, że Mamed Khalidov zrobił dla polskiego MMA zdecydowanie więcej niż Jan Błachowicz i to nie podlega dyskusji. Druga ścieżka tej drogi jest taka, że Mamed został w Polsce. Czy zrobił dobrze czy źle? Na pewno dla polskiego MMA zrobił dobrze. Został tutaj, promował ten sport. […] W tym samym czasie Janek obrał inną drogę. Początki były trudne. Teraz osiągnął bardzo wiele i to też jest duży plus dla polskiego MMA ponieważ dzięki Jankowi i między innymi Aśce czy Karolinie polskie MMA rośnie na świecie. Dzięki Mamedowi i „Pudzianowi” rośnie w Polsce.

Baysangur został również zapytany o sportową konfrontację Mameda i Jana.

Jeżeli wziąć pik formy Mameda i pik formy Janka, to myślę, że Mamed byłby w stanie to wygrać. […] Myślę, że w szczycie formy Mameda mało kto by sobie z nim poradził, ale już lata nie te i ostatnio idzie to troszkę ciężej, ale jednak Mamed to Mamed.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.