Ariane Lipski pierwszy raz toczy walkę na pełnym dystansie w KSW. Sędziowie jednogłośnie zadecydowali, że to Brazylijka wygrała pojedynek i obroniła mistrzostwo KSW w wadze muszej kobiet!

Obie zawodniczki badały się od samego początku, a pierwsza skuteczna akcja wyszła z inicjatywy Ariane Lipski i padła dopiero po około dwóch minutach pojedynku. Mistrzyni starała się zamknąć pod siatką pretendentkę, zdołała nawet przez chwilę złapać tajski klincz. W drugim spięciu w tajskim klinczu, Brazylijka rozpuściła ręce i kolana, które doprowadziły to knockdownu zawodniczki z Argentyny. Na minutę przed końcem walki Lipski zostaje przewrócona, a nawet oddaje plecy rywalce, czego Silvana Juarez finalnie nie wykorzystuje.

Drugą rundę rozpoczęła zawodniczka z Argentyny, wchodząc w dystans mistrzyni, jednocześnie nadziewając się na kilka skutecznych ciosów. Po tej akcji Argentynka starała się opadającym kopnięciem stopować zapędy Brazylijki z polskimi korzeniami. Na półtorej minuty przed końcem Lipski ponownie ruszyła do ataku, skutecznie rozbijając pretendentkę.

Pomimo wywierania presji przez Ariane, to Silvana chętniej rozpoczynała akcje na początku trzeciej odsłony pojedynku. Mniej więcej w połowie rundy, Lipski otrzymała mocny cios po którym poleciała na deski. Większe doświadczenie pozwoliło jej jednak przetrwać kryzys i powrócić do swojej koronnej płaszczyzny.

Rundy mistrzowskie ponownie otworzyła zawodniczka z Argentyny. Ariane skupiała się na okopywaniu wykrocznej nogi rywalki, co z resztą konsekwentnie robiła od pierwszej odsłony pojedynku. Bardzo oszczędna runda w wykonaniu obu zawodniczek, gdzie z reguły padały pojedyncze ciosy, a złożone kombinacje nie składały się z więcej niż trzech uderzeń.

Ostatnia runda rozpoczęła się od wywierania presji przez mistrzynię. Na opadające kopnięcia Argentynki, zawodniczka z Brazylii odpowiadała lowkickami na wykroczną, okopaną już nogę pretendentki. Runda pod względem zadanych ciosów była bliźniaczo podobna do poprzedniej, a nawet presja ze strony kibiców nie zmusiła obu dziewczyn do rozpuszczenia rąk.

Po zachowawczej walce ze strony obu fajterek, sędziowie ostatecznie widzieli jednogłośną wygraną Ariane Lipski.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.