Wszystko wskazuje na to, że kierunek Patryka Kaczmarczyka (MMA 5-0-0, #6 w Rankingu PL) jest aktualnie jeden. Zawodnik z Radomia chciałby dołączyć do organizacji KSW, co sugeruje w swoich wpisach na portalach społecznościowych.

„Żaden sekret. Tylko ciężka praca. KSW, będę gotowy”

Kaczmarczyk podał również nazwisko rywala, z którym chciałby skrzyżować rękawice. Jest nim Robert Ruchała (MMA 4-0-0, #11 w Rankingu PL), który na KSW 56 fenomenalnie poddał Michała Domina.

„Robert coś wspominał o chęci rewanżu z walki na TFL, więc KSW, Maciej Kawulski, Martin Lewandowski. Zróbmy to.”

Na takim pojedynek jest również otwarty menedżer młodego zawodnika, Artur Ostaszewski.

„Tak sobie myślę… Robert Ruchała fenomenalnie pokazał się w debiucie dla KSW. Bardzo fajny zawodnik. I tak sobie myślę, że… też mam młodego, zdolnego, niepokonanego zawodnika w tej wadze. I do tego z podobnym rekordem… Oglądałbym”

Do pierwszej walki między tymi zawodnikami doszło w październiku 2018 roku na gali TFL 15. Wtedy jednogłośną decyzją sędziów zwyciężył Patryk Kaczmarczyk.

Zawodnik z Radomia na swoim koncie ma pięć wygranych. W zawodowym MMA zadebiutował w czerwcu 2019 roku pokonując Daniela Matuszka decyzją sędziów. Na punkty wygrał również dwa kolejne starcia z Karolem Kutyłą i Krystianem Krawczykiem. W czerwcu 2020 roku w świetny sposób Kaczmarczyk znokautował Huberta Sulewskigo w pierwszej rundzie, natomiast niecałe trzy miesiące później duszeniem zza pleców poddał Adriana Kępę.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.