Karolina Kowalkiewicz (12-6) powoli wraca do treningów po przegranej na UFC on ESPN+ 26 z Xiaonan Yan. Polka w ostatnim pojedynku nabawiła się poważnej kontuzji oka i musiała przejść operację. Teraz jak widać, Karolina wróciła już do aktywności fizycznej i miejmy nadzieję, że szybko odnajdzie się w reżimie treningowym.
Więcej o genezie urazu oraz przykrej porażce Kowalkiewicz możecie przeczytać tutaj.
Pierwszy mocniejszy trening od czasu kontuzji. Powoli, ale wracam. Oko coraz lepiej, ładnie się wszystko goi, ale potrzebuję jeszcze trochę czasu, żeby wrócić do pełni sił. Dostaję od Was bardzo dużo pytań „co dalej? Czy wrócę? Czy będę jeszcze walczyć?” Życie nauczyło mnie wielu rzeczy, jedną z nich jest to, że nie można być niczego pewnym w 100%. Każdemu z nas zdarza się gorszy etap w życiu, wali się cały świat i wydaje się, że już nie może być gorzej, że jest tak źle, że teraz będzie już tylko lepiej i co się okazuje? Że jednak może być jeszcze dużo gorzej i co wtedy? Nic na siłę, dajcie sobie czas, czas, żeby wszystko się poukładało, żeby wszystko się zagoiło, i nie traćcie wiary w siebie…. czas i wiara to cudowne lekarstwa. Na większość z Waszych pytań nie jestem w stanie odpowiedzieć, ale chcę wrócić i krok po kroku realizuje plan, żeby osiągnąć założony cel, tylko potrzebuje jeszcze trochę czasu…
Z powyższych słów możemy wywnioskować, że Karolina da sobie jeszcze jedną szansę na odbicie się od pasma porażek. Polka wspomina, że potrzebny jest jej jeszcze czas na pozbieranie myśli, jednak zaznacza, że nie należy tracić wiary we własne możliwości. Z pewnością jej fani trzymają za nią kciuki i poprą jej dalszą decyzję związaną z dalszą przygodą w MMA.
