Kell Brook (39-2, Boks) efektywnie rozprawił się z Markiem DeLucą (24-2, Boks) na swoim terenie i znalazł się na fali 3 zwycięstw z rzędu. Dla Brytyjczyka wygrana przez nokaut była niezwykle ważna, gdyż stara się on o zestawienie z jednym z mistrzów. Przypomnijmy, że w 2016 roku przegrał on przez TKO z Gennadiyem Golovkinem, a potem w 2017 z Errolem Spencem Jr. i stracił nadzieje na pozyskanie pasów mistrzowskich.

Brook podczas gali w Sheffield Arena starał się wywierać nieustanną presję oraz przechodzić do półdystansu, bazował na krótkich ciosach. W trzeciej rundzie Brytyjczyk posłał swojego rywala na deski i wydawało się, że DeLuca nie przetrwa ostatnich minut. Koniec walki przypadł na siódme starcie, kiedy to Kell w odpowiednim momencie wyczekał na zejście swojego przeciwnika i huknął lewym sierpowym, który odłączył światło DeLuce.

Na konferencji prasowej po pojedynku promotor – Eddie Hearn stwierdził, że jego podopieczny zmierzy się teraz z Liamem Smithem (29-2-1), starcie ma być eliminatorem pasa WBO.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.