Canelo Alvarez oraz Gennadiy Golovkin mogą spotkać się po raz trzeci w maju 2021 roku w trakcie święta — Cinco de Mayo. O tym, czy pojedynek zobaczymy za kilka miesięcy, zdecyduje sytuacja na świecie związana z pandemią. Wydarzenie jest za duże pod względem sportowym, jak i finansowym, aby zrobić je za zamkniętymi drzwiami.

Prezydent grupy promotorskiej — Golden Boy Promotions potwierdził, że obaj zawodnicy wyrazili chęć na trylogię. Zanim dojdzie jednak do tego boju, ”GGG” musi podjąć Polaka — Kamila Szeremetę i obronić pas IBF.

Rozmawialiśmy o trzeciej walce z Golovkinem — mówi Eric Gomez dla skysports.com — Canelo jest gotów. Możemy potwierdzić, że do spotkania dojdzie w 2021 roku.

Obaj pięściarze wiedzą doskonale, że ich potyczki były bardzo udane. Odnieśli sukces sportowy, a także finansowy. Trzecia walka z pewnością przyniesie duży zarobek, fani są zainteresowani. Dodam, że wszystkie ich wojny ringowe były bardzo bliskie, każdy chce zobaczyć rozstrzygnięcie.

W czerwcu mówiło się, że Alvarez stanie naprzeciw Sergiya Derevyanchenki, ale Ukrainiec jest bliski finalizacji starcia z Jermallem Charlo, który posiada pas WBC wagi średniej. Co do zestawienia to warto wspomnieć, że Derevyanchenko ma za sobą porażkę z Golovkinem na punkty w październiku 2019 roku. Nie jest to jednak żaden ból, gdyż Sergiy w oczach wielu wygrał ten pojedynek, a z pewnością sprawił ogromny problem Kazachowi.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.