Pogromca Tomasza Adamka oraz dobry przyjaciel Adama Kownackiego – Jarrell Miller (23-0-1, BOKS) już cieszył się powrotem do rywalizacji, a jednak do niego nie dojdzie. Amerykanin w zeszłym roku został zawieszony po wyrywkowych badaniach antydopingowych i stracił możliwość walki z Anthonym Joshuą. Skutkiem wpadki oczywiście była kara wykluczająca go ze startów na zawodowym ringu, ale jak donosi The Athletic – Jarrell ponownie oblał testy.

9 lipca Miller miał zmierzyć się z Jerrym Forrestem, jednak grupa Top Rank na chwilę obecną zdjęła go z rozpiski, bo ponownie jego próbki dały wynik pozytywny. W tym wypadku bardzo ciekawym aspektem pozostaje długość nowej kary dla boksera. Jeżeli okaże się, że świadomie przyjmował zabronione substancje, to komisja może nie być łaskawa, choć może udać, się wykazać ”zanieczyszczenie suplementów” lub inny dziwny przypadek dostania się zakazanej substancji do organizmu pięściarza. Wtedy można liczyć na złagodzoną karę, ale z pewnością nie uniknie się wymiaru sprawiedliwości.

Jarrell Miller wykazał pozytywny wynik na obecność niedozwolonych substancji, został zdjęty z karty walk na 9 lipca. W 2019 roku Miller był zestawiony z Joshuą i także złapano go na dopingu.

Co ciekawe, szef grupy Top Rank – Bob Arum na łamach portalu The Ring przyznał, że nie wie niczego o wpadce swojego zawodnika. Stwierdził, że dowiedział się o tym dopiero od redaktora.

Pierwsze słyszę, nikt mi nic nie powiedział. Wiadomo, jeżeli oblał testy, to nie będzie walczył. Tak czy siak, ja o tym nie słyszałem.

Jarrell Miller swoją przygodę ze sportami walki rozpoczynał od kickboxingu oraz boksu amatorskiego. W 2009 roku po raz pierwszy stanął na zawodowym ringu, kiedy to wygrał przez nokaut w 1 rundzie. Polskim fanom kojarzy się z pogromem, który zaserwował Tomaszowi Adamkowi w drugiej rundzie. Co więcej, wygrywał on także z Mariuszem  Wachem przez TKO. Na jego rozpisce znajduje się także mocny Gerald Washington. Na koniec wspomnijmy o jego występie na GLORY 17, gdzie próbował zrewanżować się Mirko Cro Copowi, niestety przegrał jednogłośną decyzją. Nie obyło się także bez echa, bo w 2014 roku Komisja Sportowa Stanu Kalifornia zawiesiła go za doping po porażce z Chorwatem. Zatem Jarrell na dopingu z dniem dzisiejszym znalazł się po raz 3.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.