Marlon Moraes (23-6-1) w sobotę pokonał Jose Aldo (28-6) niejednogłośną decyzją sędziów na UFC 245, jednakże karty punktowe spotkały się z krytyką fanów, jak i prezydenta największej organizacji na świecie. Sam Marlon uważa, że wygrał pojedynek, lecz przed mistrzowskim rewanżem z Henrym Cejudo chciałby stoczyć jeszcze jeden pojedynek.
Uważam, że wygrałem pierwszą rundę. Druga poszła na jego korzyści, a trzecia należała do mnie. To była bardzo bliska walka.
Dużo osób mówi, że mogło to iść w dwie strony. Jose w całej swojej karierze przegrał może z 5-6 zawodnikami. Ten gość bronił pasa przezdługi okres, jechał wszystkich. Czapki z głów, ale teraz nastał mój czas.
W tym starciu kułem go ciosami prostymi. Na kartach punktowych to właśnie przeważało. On tak naprawdę trafił mnie raz i ten cios spowodował rozcięcie. Naprawdę szanuję go za podjęcie wyzwania, za zrobienie wagi i sam występ. Mam nadzieję, że fani są zadowoleni.
Możecie się nie zgadzać z decyzją, ale kiedy wrócicie do domów i obejrzycie powtórkę, to zobaczycie, że wygrałem.
Dana White oraz Henry Cejudo mieli krótką rozmowę po walce Moraesa i obaj doszli do wniosku, że to Jose Aldo powinien bić się o pas. Jest to bardzo możliwy scenariusz, ponieważ Marlon chce zmierzyć się z dwoma innymi kogucimi.
Chciałbym zawalczyć z Dominickiem Cruzem lub Aljamainem Sterlingiem. Nie lubię Sterlinga, chciałbym odebrać mu szansę na pas. To są właśnie nazwiska, które mnie kuszą.
Moraes świetnie się zapowiadał, do czasu walki z Cejudo. Lubię go oglądać, ale walka z Aldo była kiepska i szczęśliwie wygrał. Cruza pokona, ale Sterling to 50/50.
Na żywo przegrała dwie rundy więc skąd pomysł że na powtórce wygrasz – favela logic.
:matt:
I po co mu to jak i z jednym i z drugim nie ma szans
Czyli Aldo który jednak siłą rzeczy przegrał (imo wygrał) będzie się bił o pas z tripple clown a Marlon który wygrał, będzie bił się z pretendentami. Dobrze zrozumiałem? Jak nie to niech ktoś mi to przetłumaczy z ufceowego na polski.
Sprawdź bebechy.
Moraes to dynamit na pół rundy a potem powietrze schodzi. Mógłby zawalczyć z tym ruskim, będzie dobra bitka :bleed:
Dana White oraz Henry Cejudo mieli krótką rozmowę po walce Moraesa i obaj doszli do wniosku, że to Jose Aldo powinien bić się o pas.
Triple Clown dobiera sobie przeciwników?
Dajcie mu Yana.