W co-main evencie gali Babilon Fight Night oglądaliśmy starcie Adriana Błeszyńskiego (MMA) z Łukaszem Staniochem (Boks). Lepszy w tej rywalizacji bez dwóch zdań okazał się zawodnik Skorpiona Szczecin, który już w drugiej rundzie rozbił zawodnika MMA.

1 Runda: Adrian Błeszyński rozpoczął od lewego prostego, starał się dystansować Łukasza, który czekał na kontrę. Już w pierwszej minucie Stanioch trafiał prawym prostym, kiedy ręka jego rywala po lewym nie wracała do głowy. Trzeba przyznać, że zawodnik Skorpiona Szczecin zadawał więcej znaczących ciosów, ale Adrian z pewnością nie był bezradny, bo miał swoje momenty. W końcówce oglądaliśmy wymianę cios za cios, dobra dynamiczna runda, jednak ”Ares” do narożnika zszedł z ciężkim oddechem.

2 Runda: Stanioch ruszył na przeciwnika z lewym prostym, dokładał także prawy oraz podbródkowy. Adrian na 2 minuty przed końcem przyjął prawą bombę i znalazł się na deskach. Po wznowieniu znowu przyjął cepa i był liczony. Charakter z pewnością cechował ”Aresa”, jednak sędzia zdecydował się na przerwanie walki.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.