Gennadiy Golovkin posiadacz pasa IBF oraz IBO w wadze średniej już w piątek zmierzy się z Kamilem Szeremetą. Wiele ekspertów twierdzi, że niebawem czas Kazacha minie, a wiek przysporzy mu problemów w dalszym podboju swojej dywizji. W przyszłości mówi się o jego trzeciej walce z Canelo Alvarezem, jednak sam bokser przestał wybiegać w przyszłość, o czym mówi w filmie promocyjnym dla DAZN.

Przestałem o tym myśleć, bo mnie to męczy. Od dwóch lat rozmawiamy o trylogii, a to nie jest moja wina, że do niej nie dochodzi. Nie wykluczam, że w ogóle już się nie spotkamy z Alvarezem.

Zgadzam się ze wszystkimi, którzy narzekają na moją długą przerwę. Oczywiście, wakacje były za długie, nie będę tego ukrywał. Po przerwie wróciłem do treningów i dyscypliny, mam nadzieję, że pomoże mi ona w osiągnięciu sukcesu.

W dalszej części rozmowy mistrz odniósł się do promotora Oscara de La Hoyi, który w mediach społecznościowych w niezbyt miłych słowach odnosił się do Kazacha. Szef grupy Golden Boy Promotions stwierdził, że w powrocie na ring zmiótłby Golovkina, a kluczem do sukcesu byłaby jego nieustępliwość i wdanie się w wymianę z ‚GGG’.

Oscar? Nie słucham jego wywiadów, w ogóle go nie słucham. Ten człowiek jest szumowiną, nie chcę odnosić się do jego kłamstw. Wszystko, co bym mu pokazał, byłoby dla niego istnym koszmarem. Może gdybym dostał pozwolenie na zabijanie, to spotkałbym się z nim w ringu, a tak po prostu się boję, że go zabiję.

Pojedynek Golovkin-Szeremeta odbędzie się w piątek. Panowie do ringu wyjdą około godziny 2:00. Transmisję z tego starcia obejrzymy na platformie DAZN w PPV za jedyne 7,99 zł miesięcznie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.