Daniel Omielańczuk podczas ostatniej gali ACA 109 bez problemów zwyciężył w jednej z głównych walk. Polak mocnymi kopnięciami na korpus rozbił Tomasa Pakutinskasa, który nie wyszedł do drugiej rundy. Tym samym nasz zawodnik znalazł się na fali 4 zwycięstw z rzędy, w tym 3 przed czasem.

Czołowy polski ciężki od dawna ma obiecany pojedynek o pas organizacji ACA, jednak jest problem z tym, aby w dobie pandemii wysłać Daniela na takie starcie do innego kraju, a także ściągnąć mistrza — Mukhumata Vakhaeva do Polski, występują tutaj zawirowania logistyczne. Tak czy inaczej, Omielańczuk w mediach społecznościowych zapowiedział, że zbliża się jego kolejny pojedynek, na razie nie wiemy, czy otrzyma szansę walki o złoto, jednak czy może być inaczej przy jego obecnej fali zwycięstw?

Jest termin, jest przeciwnik, więc podkręcamy tempo.

Obecny mistrz – Mukhamad Vakhaev pokonał na ACA 104 Evgeniya Goncharova przez duszenie w 3 rundzie. Co ciekawe Goncharov miał stoczyć wtedy ostatnie starcie w rosyjskiej organizacji i zyskać kontrakt z UFC, jednak nie udało się. Kolejna gala ACA 112 odbędzie się w Groznym, 4 października, start o godzinie 17:00. Czy zatem na kolejnej odsłonie z numerem 113 zobaczymy Polaka w walce wieczoru o złoto wagi ciężkiej?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.