W 2010 roku podczas gali Strikeforce — Fabricio Werdum był pierwszym zawodnikiem, który zatrzymał rozpędzony rekord zawodowy Fedora Emelianenko. Jak się okazuje, być może niebawem zobaczymy rewanż Rosjanina z Brazylijczykiem, ponieważ zarówno jeden, jak i drugi chcą koniecznie spotkać się ponownie. Bardzo możliwe jest, że Werdum skorzysta z usług Bellatora, na co naciska Fedor.

Spotkałem się ze Scottem i dyskutowaliśmy o mojej przyszłości — mówi Emelianenko — niestety niefortunna jest dla nas pandemia. Szkoda, że walczymy bez kibiców.

Nie chcę za długo czekać, przerwa nie wpływa na mnie dobrze.

Chciałbym rewanżu z Fabricio Werdumem. Myślę, że fani także są zainteresowani takim starciem.

Oczywiście ze słowami Fedora zgadza się jego pracodawca. Scott Coker najprawdopodobniej porozmawia z byłym mistrzem UFC o zmianie barw i zaproponuje mu walkę w Bellatorze.

Uwielbiam Fabricio, mój zawodnik chce się z nim bić. Pytałem go, czy ten rewanż jest tak ważny? Zrobię oczywiście tak, jak mi odpowiedział. Myślę, że uda mi się dopiąć to zestawienie.

Ta porażka ciągle zjada od środka Fedora, na pewno chce do tego wrócić, dlatego poprosił o taką szansę.

Przypomnijmy, że Werdum po wygranej z Alexandrem Gustafssonem zainteresował się ponownym spotkaniem z Rosyjską legendą.

Na pewno chcę zawalczyć z Fedorem. Szanuję go bardzo. Chcę dać mu szansę na drugą walkę. To ciekawa historia, bo po raz pierwszy zawalczyliśmy w 2010 roku. Dziesięć lat później wszyscy chcieliby to zobaczyć ponownie. Nie wiem, gdzie mogłoby dojść do walki, ale wiem, że chcę tego starcia. W mojej głowie postrzegam go jako najlepszego na świecie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.