Nasza polska mistrzyni — Joanna Jędrzejczyk w prosty sposób odniosła się do ostatnich słów popularnego analityka sportowego ESPN Stephena A. Smitha. Dziennikarz w jednym z podcastów Larry’ego Wilmore’a uznał, że żeńskie MMA nie powinno istnieć.

Stephen A. Smith od lat pracuje w ESPN i jest główną twarzą redakcji. Popularność zyskał dzięki analizowaniu meczów NBA, które w Ameryce są niezwykle popularne. Od niedawna zajmuje się także UFC, jednak jego ostatnie słowa nie spodobają się kobietom startującym w MMA. Stephen nie jest człowiekiem, który chce oglądać walczące kobiety i nic w tym dziwnego, każdy może mieć odmienne zdanie, jednak jest bardzo rozpoznawalnym reportem ESPN. Jego słowa już obiegły USA i wywierają kontrowersje na całym świecie. Wszystko rozpoczęło się od poruszenia tematu starcia kobieta vs mężczyzna, wydarzenia te miały miejsce np. w Rosji, ale Smith poszedł nieco za daleko, kontynuując temat pań w sportach walki.

Uważam, że jest wiele kobiet, które kwalifikują się do innej pracy, a mimo to wychodzą się bić.

Nie chcę widzieć kobiety, która boksuje z mężczyzną. Nie chcę oglądać pojedynku kobieta-mężczyzna, chociaż w UFC jest kilka kobiet, które są zdolne do skopania męskiego dupska.

Ogólnie, kiedy myślę o sportach uderzanych, to nie nasuwają mi się na myśl kobiety. Po prostu nie podoba mi się kobieta w oktagonie, nie mówię, aby zakazać im walczyć poprzez wprowadzenie ustaw. Ja po prostu nie chcę widzieć ich występów w oktagonie i tym podobnych.

Słowa te skomentowała Joanna Jędrzejczyk — była mistrzyni UFC, której wpis w mediach społecznościowych stał się bardzo popularny. Polka krótko podsumowała, że życzy pracodawcy Stephena, aby stawiali sport kobiet w pozytywnym świetle, zapewniła także, że kobiety nie potrzebują wsparcia analityka — Stephena A. Smitha.

Oczywiście poza wpisem Jędrzejczyk, inne zawodniczki także odnoszą się negatywnie do udzielonego wywiadu w podcaście.

Zamknij się – Weili Zhang (są to słowa obecnej mistrzyni UFC wypowiedziane podczas konferencji prasowej przed walką z Joanną Jędrzejczyk – przyp. red.).

Chciałabym dużo powiedzieć, ale te emotikony wystarczą.

Na razie nie wiadomo, czy stacja ESPN jakkolwiek zareaguje na słowa swojego pracownika. Wątpliwe jest, aby ten odpowiedział za nie stanowiskiem, ponieważ jest jednym z najlepszych analityków sportowych. Być może Stephen przeprosi publicznie osoby, które uraził i będzie po wszystkim.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.