Mateusz Gamrot nadal niepokonany w zawodowym MMA! Faworyzowany „Gamer” pokonał Mariana Ziółkowskiego przez jednogłośną decyzję w walce o pas kategorii lekkiej na gali KSW 54. Dla zawodnika z Poznania był to ostatni pojedynek w kontrakcie z największą polską organizacją MMA.

Ziółkowski od początku starcia bił długim lewym prostym. Gamrot atakował niskimi kopnięciami i chętniej skracał dystans z ciosami sierpowymi. Obaj zawodnicy szachowali się w stójce, tempo pojedynku było bardzo spokojne. Mateusz i Marian nie atakowali regularnie, podchodzili z dużą dozą szacunku do swoich umiejętności. „Golden Boy” skutecznie pracował prostym, wykorzystując przewagę zasięgu. „Gamer” miał problem z dosięgnięciem głowy Mariana swoimi uderzeniami. Na minutę przed końcem rundy Gamrot zszedł po jedną nogę i sprowadził Ziółkowskiego do parteru. Marian wykluczył prawą ręką Gamrota i przeczekał na plecach do gongu.

Walka w stójce była potyczką głównie bokserską, zawodnicy dużo rzadziej używali kopnięć niż uderzeń rękami. Gamrot trafił mocnym prawym na szczękę „Golden Boya”. Po dwóch minutach spokojnych wymian Mateusz przeszedł do zwarcia, jednak akcja szybko powróciła na środek klatki. Ziółkowski cały czas koncentrował się na lewym prostym. Obaj zawodnicy walczyli bardzo uważnie, nie ryzykowali popełnienia błędu. Gamrot zaczął częściej atakować, skracał dystans i wprowadził do swoich kombinacji więcej kopnięć. Ziółkowski przestrzelił kolanem, co skończyło się dla niego wylądowaniem na ziemi. Gamrot błyskawicznie skręcił się po dźwignię na nogę, jednak Marian nie dał się złapać w technikę kończącą.

Przebieg trzeciej rundy wyglądał bliźniaczo do poprzednich. Taktyczna walka w stójce w wykonaniu obu zawodników. Po niecałych dwóch minutach w stójce Mateusz ruszył do klinczu. „Gamer” przycisnął klęczącego Ziółkowskiego do siatki i wyprowadził kilka kolan na udo pretendenta. Mateusz bardzo dobrze kontrolował przeciwnika w zwarciu, zyskując przewagę w tej odsłonie pojedynku. Marian wyszedł z opresji na półtorej minuty przez końcem rundy. W stójce nie oglądaliśmy już wielu celnych uderzeń.

Gamrot od razu po rozpoczęciu czwartej odsłony zajął środek klatki i ruszył z serią ciosów. Potyczka w stójce cały czas była wyrównana, nikt nie zdobył zdecydowanej przewagi w wymianach. W końcu Gamrot przeszedł do klinczu i tak samo jak miało to miejsce w poprzedniej odsłonie, docisnął Mariana do siatki. Mateusz zanotował nieudaną próbę sprowadzenia i akcja wróciła do stójki. Ziółkowski i Gamrot kontynuowali szachy bokserskie. W ostatnich sekundach rundy Gamrot zdążył jeszcze zapisać na swoje konto obalenie.

Już po dwudziestu sekundach piątej rundy Gamrot wszedł w nogi „Golden Boya”, szukając przejścia do parteru. Marian wybronił tę próbę i zawodnicy pozostali w stójce. Mateusz skracał dystans z kolejnymi uderzeniami, natomiast Ziółkowski ciągle starał się trafiać prostymi. W połowie odsłony „Gamer” ponownie ruszył po sprowadzenie. Marian nie wylądował na plecach, jednak został dociśnięty do siatki przez zawodnika z Poznania. Gamrot kontrolował plecy pretendenta, trzymając klamrę i bijąc kolanami na uda. W ostatniej minucie pojedynku Ziółkowski ostatecznie znalazł się na ziemi. Gamrot zaakcentował swoją przewagę w tym starciu i do ostatniego gongu obijał Ziółkowskiego w parterze.

70,3 kg: Mateusz Gamrot pok. Mariana Ziółkowskiego przez jednogłośną decyzję

Pełne wyniki gali KSW 54

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.