Marcin Różalski, po długiej rozłące ze sportami walki, wraca do startów. Tym razem jednak nie do klatki MMA. Popularny „Różal” stoczy swój kolejny pojedynek w walce na gołe pięści i będzie jednym z uczestników nowego projektu Genesis, tworzonego przez Macieja Kawulskiego, jednego z szefów marki KSW.
Do wydarzenia, w którym weźmie udział Marcin Różalski dojdzie już w październiku, a przed nadchodzącą galą Maciej Kawulski podzielił się z fanami swoimi przemyśleniami na temat „Różala” i napisał w mediach społecznościowych:
Każdy musi kiedyś odejść, taki to już sport. Nie wszyscy jednak muszą odchodzić wspominając przy kominku czasy kiedy byli wielcy. Nie wszyscy będą szurać kapciami do rytmu strzelających, starych kości. Wierze, że są wśród nas tacy, którzy odejdą na własnych warunkach, robiąc to co kochają. Przeglądając się w ostrzach swoich przeciwników zadecydują jak i kiedy. Nieliczni odchodząc, być może zgaszą po sobie światło samemu. Każdy musi kiedyś odejść …. my też…. ale jeszcze nie teraz, jeszcze nie teraz Genesis – nowy początek. Ktoś ma ochotę znów zobaczyć w walce Marcina Różalskiego?
https://www.instagram.com/p/CE_FCbTnqhY/
Marcin Różalski ma za sobą karierę w kickboxingu i MMA. W świecie mieszanych sztuk walki zadebiutował w 2011 roku i od początku związany był z KSW w którym stoczył 11 pojedynków. W nowej dyscyplinie udało mu się zdobyć pas wagi ciężkiej. Po pokonaniu Mariusza Pudzianowskiego na KSW 35, w kolejnej konfrontacji zmierzył się z Fernando Rodriguesem Juniorem, który wówczas był posiadaczem tytułu mistrzowskiego (po pokonaniu Karola Bedorfa). „Różal” znokautował Brazylijczyka w 16 sekund. Po tej walce zdecydował się zwakować pas i odejść z KSW.
Ciekawe jakie po walce będzie mieć wymówki jak przegra. Typ jako zawodnik jest przeciętny, zawsze opowiada o wielkich bojach, a kończy się na tym, ze przeciwnik nie walczył tak jakby chciał Rurzal.
Zaraz.. to ten gościu co to ma pretensję że ludzie nie chcą się z nim bić w stójce i próbują go obalić i poddać , a później sam poddaje zamiast napieprzac się w stójce ? Czy to ten typ co klnie się że nie wróci do KSW , ciśnie po nich a potem wraca z podkulonym ogonem? Nie interesuje mnie jego powrót.
Zastanawiam się, czy jak Kawul idzie po bułki do sklepu, to też gada z takim patosem. Mesjasz polskiego MMA, kurwa.
Kto ma ochotę? Ja mam ochotę żebyś Kawul spojrzał na te swoje wpisy i się zastanowił czy te twoje banialuki, bon moty, coelhizmy to jakiś problem z mózgiem, może jakimiś traumami czy po prostu to niespełniona mania wielkości. Może nie warto było ćpać ajałaski z szamanami, bo po tych rytuałach coś się ewidentnie w mózgu poprzestawiało. Nie dorabiajmy górnolotnej ideologi do obijania pysków za pieniądze.
:no no:
Ciężko się już tego słucha, to prawda. Zastanawia mnie do kogo on to mówi i kto łyka taki przekaz?
Róbcie screeny – Kawul za rok wydaje książkę z takim pierdololo bełkotem. To będzie taki cringe, że aż Coelho wyda oświadczenie
O tym samym pomyślałem czytając artykuł. Kolejny krok w karierze Włodarza to pewnie jakaś książka. Kto wie może autobiografia?
Co to za zdanie z leada, Jezus, czy tylko ja tego nie rozumiem???
Wielki włodarz, poeta, reżyser i filantrop Maciej Kawulski l zwany Wielkim Car Galaktycznego KSW, Genesis i FFF. Mimo że kradną mu pomysły ,to on ciągle zasiada na tronie umysłowego spierdolenia. My zwykłe hejtery możemy co najwyżej zgasić po nim światło w jego luksusowym kiblu.
Skoro takie zapowiedzi o śmierci w ringu o gaszeniu światła ze strony Kierownika i Wojownika. To może, chociaż niech w walce Różala wprowadza, że może on tylko przegrać przez śmierć w boju. Wtedy spełni się marzenie jednego , a drugi będzie mógł zapisać na swoje konto kolejny rekord.
Czekałbym na wywiad z Różalem, ale z racji, że pewnie żadne niewygodne pytanie nie zostanie użyte to :fjedzia:
Albo niechęć przeciwnika do walki w stójce :kis:
Dla mnie to jakiś pierdolony bezsens, jakby Kawul insynuował, że Różalski ma skłonności samobójcze. No bo jak to inaczej interpretować?
Maciek tak się zatracił w swoim patosie, że nawet nie zauważył, że jakaś przypadkowa metafora z generatora kawulizmów przez przypadek może mieć jakieś znaczenie. Co za typ to jest :DC:
Ja się zastanawiam, gdzie jest owa granica, która pozwala rozgraniczyć gdzie chłop jest zwyczajnie sztuczny i kiczowaty, a gdzie już zaczyna się stan chorobowy.
Myślę, że naszemu wieszczowi się już odkleiło coś pod tą różową opaską na włosy i obawiam się że nie jest tego nawet świadomy.
Pani od polskiego: Kawulski, siadaj pała!
To na Genesis będą walki na gołe pięści i miecze? :mamedwhat:
Może na gołe, ale nie pięści i może na miecze, ale nie te ze stali.
Gdy tylko promienie słoneczne zwiastujące nowy dzień zaglądają w moje okna… Gdy to słońce będące metaforą nowego początku budzi mnie do życia ze snu zadaje sobie to jedno pytanie. Co sprawia, że wciąż podejmujemy walkę, że brniemy przez ten ocean nowych początków, co daje nam siłę by mierzyć się z codziennymi problemami, które przecież przynosi to jakże majestatyczne i wspaniałe słońce. Odpowiedź jest wbrew pozorom prosta i na wyciągnięcie ręki dla każdego z nas, dlatego pani Jadziu proszę dwie kajzerki i jedną grahamkę.
Mniej więcej tak to wygląda.
Mniej więcej tak to wygląda.
Jadzia: Czy podpisze mi się Pan na swojej książce? To dla wnuka, ma na imię Marcin.
Mniej więcej tak to wygląda.
Musze otworzyć piekarnie na osiedlu kawula :antonio:
Tyle razy dostałem zjebę od ojca, że już zawsze zgaszę światło za sobą
Mniej więcej tak to wygląda.
:-D:-D
To, wodę też zacznij po sobie spuszczać Luwak, bo
.
Jesteś więc jednym z nielicznych, wybrańcem Kawula.
Wszystkie MAćki to fajne chłopaki. Muszę zaprosić tego na pogadankę do rezydencji na Lazurowym wybrzeżu.
To ja już chyba wolę nudne życie razem z meblościanką
Tymczasem, przenoś moją duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych , do tych łąk zielonych
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem
Wyzłacanych pszenicą ,posrebrzanych żytem
Gdzie bursztynowy świerzop ,gryka jak śnieg biała
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała
:kawulpokapoka: :antonio: :beczka:
Dla ciebie to może zwykła, jebana, niedoceniana bułka, ale dla von Kawula to emblemat dobrobytu, codzienna manifestacja wiktorii nad głodem, a także symbol kobiecego pośladka.
Boję się wchodzić w sekcję komentarzy, by to sprawdzić. Wygląda na to, że Kawul odkrył znaczenie słowa „książka” i teraz próbuje nadrobić swoje wszystkie prostackie teksty rodem z programów MTV.
Nie wraca do jKSW. Specjalnie dla Rurzala Kawul uruchomił nowy projekt, o którym zresztą myślał już 20 lat temu.
Pięknie ubrane w słowa złote myśli nowego
wieprzawieszcza Polaków.Pani od polskiego z zawodówki byłaby z Macieja dumna.
:jon:
Jak mi się przypomni jak K pierdlil że fame(nie jaram się) jest chujowe itd i co zaraz FFF nie poszło to genezis kurde lepiej za filmi sie wezmie bo JZGHP mnie sie podobal a kfc chyba na sprzedz szukaja strategicznego inwestora ??;)
Do tych pagórków leśnych , do tych łąk zielonych
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem
Wyzłacanych pszenicą ,posrebrzanych żytem
Gdzie bursztynowy świerzop ,gryka jak śnieg biała
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała
:kawulpokapoka: :antonio: :beczka:
Co to kurwa jest świerzop?
:mamed:
… kokainista
ciekawe, jakiego przeciwnika sobie wybierze, aby mu zgasił światło….
ps. mógł iść do Gromdy do Tysona i pójść na ostrą wymianę – znając jednak życie, dostanie jakiegoś emeryta
:mamed:
:deniro:
:mamed:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Świerzop
Ja to wiem, film cytuję :suchykarol:
Kawulski to klasyczny przyklad zakompleksionego faceta.
co on pierdoli?
Anka… Stara dobra koleżanka
Jajco kurwa