Leon Edwards jest zmotywowany, aby zmierzyć się z mistrzem kategorii półśredniej, Kamaru Usmanem. Od dłuższego czasu mówiło się, że to Jorge Masvidal będzie kolejnym pretendentem w dywizji do 77 kilogramów. Teraz prezydent UFC stwierdził, że ma również inne opcje na kolejną walkę Gamebreda w oktagonie. Edwards na swoim profilu na Twitterze nie pozostawił wątpliwości i jasno dał znać, że chce walki z Usmanem.

Kamaru, je*ać ich, oni nie chcą tej walki. Wszyscy mają wymówki. Ja z Tobą zawalczę. „Fight Island” albo USA – zróbmy to.

Edwards miał zmierzyć się na odwołanej marcowej gali w Londynie z byłym mistrzem kategorii półśredniej, Tyronem Woodleyem. Teraz „The Chosen One” zmierzy sie w Las Vegas z Gilbertem Burnsem. Nie wiadomo jakie plany wobec Masvidala ma organizacja więc w tym momencie Kamaru Usman pozostaje bez przeciwnika. Sam mistrz niedawno wyraził zainteresowanie pojedynkiem z Conorem McGregorem, który od lat powtarza, że chce zdobyć pas mistrzowski w trzeciej dywizji UFC.

Warto wspomnieć, że obaj Kamaru i Leon mierzyli się ze sobą w klatce UFC w przeszłości. W grudniu 2015 roku górą był „Nigerian Nightmare”, który wygrał z Anglikiem przez decyzję sędziowską.

Edwards (18-3 MMA) może pochwalić się świetną serię wygranych w oktagonie UFC. od czasu przegranej z aktualnym mistrzem, Kamaru Usmanem, w grudniu 2015 roku, Anglik wygrał 8 walk z rzędu. W tym czasie pokonał m.in. Donalda Cerrone czy Rafaela dos Anjosa.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.