Podczas weekendowej gali KSW 56 Karolina Owczarz po raz pierwszym w karierze w MMA musiała uznać wyższość swojej rywalki. Zawodniczka z Łodzi przegrała na punkty po mocnym starciu z Justyną Habą.

Tuż po walce Karolina skomentowała krótko swój występ pisząc w mediach społecznościowych:

Nie zawsze jest niedziela. Dałam z siebie wszystko, gratulacje dla rywalki.  Dziękuję za wszystkie cudowne słowa.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

W rozmowie z Adamem Lewickim dla serwisu . Karolina powiedziała również jak czuje się zaraz po pierwszej przegranej w karierze.

Myślałam, że będzie bardziej bolało. Nie ma co ukrywać, dopiero pewnie jak odpocznę i wrócę do hotelu na pewno łezka się pojawi, bo wiem jak ciężko pracowałam do tej walki, ale taki jest sport. Myślę, że pokazałam się z dobrej strony. (…) No trudno, dziś tak to widzieli sędziowie.

Karolina dodała też, że Justyna Haba okazała się bardzo mocną przeciwniczką. Powiedziała również jak w trakcie walki patrzyła na jej przebieg.

Byliśmy przekonani, że po drugiej rundzie prowadzę w tej walce i celem było dowieźć to zwycięstwo, czy zaznaczyć to w trzeciej rundzie.

Owczarz powiedziała także, że planuje teraz urlop i odpoczynek, a na matę planuje powrócić w grudniu. Stwierdziła też, że jeśli jakaś gala KSW byłaby np. na początku lutego 2021 roku, to byłby dla niej idealny termin na powrót do startów.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.