Karolina Kowalkiewicz (MMA 12-6), która podczas gali UFC w Nowej Zelandii przegrała na punkty z Yan Xiaonan (MMA 12-1, 1NC), już w pierwszej rundzie starcia miała problemy z okiem. Polka przewalczyła jednak cały pojedynek. Po starciu okazało się, że Karolina ma złamaną kość oczodołu, a sprawa jest na tyle poważna, że może być konieczna operacja. Dodatkowo Karolina musiała zostać przez jakiś czas w Nowej Zelandii ponieważ podróż samolotem mogła być niebezpieczna dla jej oka.

Zobacz również: Karolina Kowalkiewicz z przekazem dla fanów „Nie przejmujcie się – wiem na co się pisałam”

Karolina wróciła już do Polski i przeszła badania w klinice MML, gdzie dokładnie zdiagnozowano wszystkie urazy. W rozmowie z Super Expressem, doktor Michał Michalik z Centrum Medycznego MML powiedział co poza złamaną kością oczodołu doskwiera Karolinie.

Mamy do czynienia z urazem przegrody nosowej, zatoki szczękowej, łuku brwiowego, ale przede wszystkim gałki ocznej.

Doktor Michalik powiedział również na czym będzie polegała operacja Karoliny.

Musimy wspomóc ten oczodół, tworząc pewnego rodzaju podłoże pod gałkę oczną. W tym celu wszczepimy tytanową, ażurową blaszkę o rozmiarach ok. 3cm x 1,5 cm, wydrukowaną w drukarce 3D. Odpowiednio wpasujemy ją w oczodół, a następnie zostanie ona przykryta tkankami. To pozwoli uwolnić mięśnie odpowiedzialne za ruchy gałki ocznej. W tej chwili są delikatnie uwięzione w szczelinie pęknięcia. Uraz na zewnątrz wygląda bardzo groźnie, ale wewnątrz nie jest tak źle. To budujące.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.