Justin Gaethje występem na UFC 249 w walce z Tonym Fergusonem ostatecznie potwierdził, że należy do ścisłej czołówki dywizji do 70 kilogramów. „The Highlight” cała walkę dominował nad swoim rywalem nie dając Tony’emu Fergusonowi zepchnąć się do defensywy. Ostatecznie Gaethje odprawił rywala ciosami w piątej rundzie. Według sędziów, zawodnik prowadzony przez Trevora Wittmana, do czasu nokautu prowadził na kartach punktowych.

Co ciekawe, arbitrzy punktowali nawet ostatnią rundę, która jak wiemy nie dotrwała do gongu. Ferguson wyglądał na zawodnika, który nie chciał kontynuować pojedynku, przez co Herb Dean przerwał walkę po jednym z ciosów w wykonaniu Gaethjego.

Justin za występ na UFC 249 otrzymał dodatkowe 100 tysięcy dolarów w bonusach. Amerykanin kontynuuje swoją dobrą passę w tym aspekcie. W kolejnej walce prawdopodobnie zmierzy się z prawowitym mistrzem kategorii do 70 kilogramów, Khabibem Nurmagomedovem. Nieznany jest jeszcze jednak potencjalny termin takiej walki.

Zobacz także: Nurmagomedov komentuje walkę Fergusona z Gaethjem

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.