Nate Diaz nie był pod wrażeniem umiejętności grapplingowych Justina Gaethjego w pojedynku z niekwestionowanym mistrzem kategorii lekkiej, Khabibem Nurmagomedovem. Młodszy z braci Diaz na swoim profilu na Twitterze krytycznie komentował jiu-jitsu „The Highlight”, a na koniec stwierdził, że żaden z ostatnich rywali Rosjanina nie jest zbyt dobrym parterowcem.

Biały pas BJJ.

Żaden z tych gości nie zna jiu-jitsu. Poirier, Gaethje, McGregor. Nie zamierzam się podniecać jak wy wszyscy.

W przeszłości Diaz wiele razy niepochlebnie wypowiadał się na temat Nurmagomedova. Kiedyś doszło także do bezpośredniego spotkania obu panów, kiedy to musieli być rozdzielani. W 2015 roku na jednej z gali nieistniejącej już organizacji WSOF doszło do bójki grup obu zawodników.

W ostatniej walce w oktagonie UFC Diaz nie występował nawet w kategorii lekkiej. W dywizji do 77 kilogramów zmierzył się z Jorge Masvidalem. Na UFC 244 musiał uznać wyższość „Gamebreda”, z którym przegrał przez TKO. Teraz na walkę Nate’a wyzywa wschodząca gwiazda UFC, Khamzat Chimaev, lecz nie wiadomo kiedy Diaz zdecyduje się na powrót do klatki. Mówiło się o potencjalnym rewanżu z Masvidalem, lecz ten prawdopodobnie w kolejnej walce zmierzy się z Colbym Covingtonem.

Zobacz także: Jon Jones nie zgadza się z opinią Khabiba Nurmagomedova

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.