Jak poinformował portal South China Morning Post, mistrzyni UFC wagi słomkowej Weili Zhang (MMA 20-1), w końcu może wyjechać do USA i tam dokończyć obóz przygotowawczy do starcia z Joanną Jędrzejczyk (MMA 16-3) na UFC 248.

Tym samym runęła ostatnia przeszkoda i jeśli nie wydarzy się jakaś kontuzja, eliminująca którąś z zawodniczek, już 7 marca ujrzymy pojedynek Polski z Chinką. Obóz, który Zhang szykowała na ten pojedynek miał w głównej mierze przebiegać w Pekinie. Jednak z powodu epidemii koronawirusa, która dotarła już do stolicy Chin, team Weili zdecydował się przenieść wcześniej do USA, gdzie ostatnie szlify miały być pod okiem Duke’a Roufusa.

Mistrzyni potwierdziła, że w końcu będzie mogła robić wagę pod obronę tytułu i że ma w sobie ogień:

Mam już wizę i zielone światło na walkę z Joanną. Jeśli mam być szczera to nie łatwo było uzyskać wizę. Walka praktycznie była nie do odbycia jeśli nie przeskoczylibyśmy tego punktu. W końcu jednak ją mam i mogę zacząć tracić na wadze. Pali się we mnie ogień, no śmiało, dodaj do niego oliwy!

Koronawirus stał się głośnym tematem nawet w świecie MMA po tym, jak Joanna Jędrzejczyk opublikowała nietaktowny wpis w swoich mediach społecznościowych, co spotkało się ze sporą krytyką fanów.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.