Joanna Jędrzejczyk o ścinaniu wagi przed walką z Weili Zhang

0

Joanna Jędrzejczyk w przeszłości miewała problemy ze zrobieniem limitu kategorii słomkowej UFC, czyli 115 funtów. Polka sama przyznaje, że ścinanie wagi do walki z Rose Namajunas miało spory wpływ na wynik tego pojedynku, a jej stan zdrowia nie był wtedy najlepszy. Zapytana o ścinanie kilogramów przed pojedynkiem z Weili Zhang na UFC 248 Jędrzejczyk jasno dała znać, że tym razem sytuacja jest inna.

Obudziłam się ważąc 123 funty. Jeśli zapytacie innych zawodników – to praktycznie nic. Trochę dzisiaj tego wypocę, nadal piję sporo płynów, jem trzy posiłki dziennie, dwie przekąski, to po prostu niesamowite. Nie muszę brać specjalnych kąpieli, korzystać z sauny, nic nie wpłynie na mój organizm, na moją głowę. Nie będę się dodatkowo stresować więc szybciej się zregeneruję po ważeniu. Będę gotowa.

Jędrzejczyk (16-3 MMA) na sobotniej gali będzie miała szansę odzyskać utracony tytuł mistrzowski kategorii słomkowej UFC. Polka była mistrzynią tej dywizji przez kilka lat. Walczyła w tym czasie z m.in. Claudią Gadelhą, Jessicą Andrade czy Karoliną Kowalkiewicz. Próbowała także swoich sił w kategorii muszej, lecz musiała uznać wyższość mistrzyni tej dywizji, Valentiny Shevchenko. Jędrzejczyk nie wyklucza jednak występów w wyższej dywizji wagowej w przyszłości.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.