Aktualny mistrz kategorii półciężkiej nie przejmuje się byłym posiadaczem tytułu w tej dywizji. W przeszłości Jan Błachowicz zabiegał o walkę z Jonem Jonesem, lecz teraz sytuacja się zmieniła.

Polak jest mistrzem kategorii półciężkiej, w której niegdyś królował „Bones”. W rozmowie z Arielem Helwanim, dziennikarz zasugerował, że jeśli Błachowicz wygrałby z Adesanyą w kategorii półciężkiej to to sprawiłoby, że Jon Jones wróciłby do dywizji do 93 kilogramów. Sam Polak wyśmiał byłego mistrza twierdząc, że nie interesuje go to co robi w tym momencie „Bones”.

Nie obchodzi mnie w tym momencie Jon Jones. Co on teraz robi? Biega za złodziejami z shotgunem, prawda? Tym się właśnie teraz zajmuje. Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Jeśli chciałby zejść do kategorii półciężkiej to może dam mu szansę walkę ze mną. Po Adesanyi zmierzę się z następnym rywalem, Gloverem albo Thiago.

Chciałbym rewanżu z Thiago Santosem więc będę trzymał za niego kciuki, ale tak jak wspomniałeś, Glover przeżywa teraz drugą młodość więc zobaczymy jaki będzie wynik tej walki.

Błachowicz wyznał, że UFC chciało doprowadzić do pojedynku z Israelem Adesanyą jeszcze w tym roku, lecz mistrz zamierza wrócić do oktagonu najwcześniej w marcu 2021 roku. Jeśli chodzi o Jona Jonesa, ten ciężko przygotowuje się do startów w nowej dla siebie dywizji wagowej. W swoich mediach społecznościowych pokazuje wiele treningów siłowych, na których widać, że przybrał na wadze. Nie wiadomo na kiedy planowany jest jego debiut w kategorii do 120 kilogramów.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.