Kilka dni temu w USA wybuchł jeden z większych skandali związanych ze środowiskiem sportów walki. Trener Rafael „Barata” Freitas został osadzony w areszcie i przedstawiono mu zarzut odurzenia oraz zgwałcenia swojej klientki. Dziś adwokat oskarżonego wydał oświadczenie, zapewniające, że Freitas jest niewinny.

Czyn, jakiego Rafael miał się dopuścić, miał swój początek 7 listopada. To właśnie wtedy Freitas miał odurzyć, a następnie zgwałcić swoją wieloletnią klientkę. Według informacji, do jakich dotarł periodyk Albuquerque Journal, całe zajście miało zostać nagrane przez kamery monitorujące wnętrze domu poszkodowanej, w którym to miał nastąpić atak. Poszkodowana dziesięć dni później zaniosła nagranie oraz zeznała na policji, że została zgwałcona.

Według notatki sporządzonej ze zdarzenia, kobieta powiedziała policji, że tego dnia rankiem zaprosiła do siebie Freitasa by pomógł jej rozmasować skurcze nóg, na jakie w ostatnim czasie cierpiała. Zjadła śniadanie z Rafaelem i popiła sokiem pomarańczowym wraz z kielichem wina. Gdy wróciła z łazienki, zauważyła, że jej trener przygotował dla niej drugą szklankę soku. Kobieta wspomniała policji, że do tej drugiej szklanki dodała też shota whisky. Trzydzieści minut po wypiciu, czyli w czasie gdy Freitas masował jej nogi, poczuła się senna. Powiedziała, że wtedy zemdlała i obudziła się kilka godzin później, naga od pasa w dół, a po jej trenerze nie było śladu.

Według Albuquerque Journal, policjanci, którzy oglądali zapis nagrania wideo, zobaczyli jak Freitas prawdopodobnie dorzuca coś do szklanki soku pomarańczowego, którą wręczył później klientce. Policja twierdzi, że na nagraniu widać jak Brazylijczyk ściąga nieprzytomnej kobiecie spodenki i zaczyna ją wykorzystywać seksualnie. Według raportu, kobieta po wszystkim leżała jeszcze bez ruchu przez 50 minut.

Dziś oświadczenie wydał adwokat oskarżonego, który jasno dał do zrozumienia, że jego klient jest niewinny, a do zbliżenia doszło za zgodą ofiary:

Media do tej pory przedstawiały to zdarzenie jednostronnie, bazując na słowach domniemanej ofiary oraz zapisu wideo, którego nie widziała żadna agencja ani nikt postronny (poza policją). My obejrzeliśmy to wideo. Nie mamy żadnych wątpliwości – oskarżenia o gwałt są fałszywe. Nagranie wręcz udowadnia, że pan Freitas jest niewinny zarzucanego mu czynu. Przedstawimy (sądowi) dowód, że domniemana ofiara zaprosiła w ten dzień pana Freitasa, racząc się alkoholem oraz płynnym THC, a jej zachowanie na nagraniu świadczy o całkowitej zgodzie na zbliżenie. Jej zeznanie dla policji również pokazuje, że miała motyw by kłamać. Pan Freitas przyznaje, że popełnił straszny błąd (mając żonę oraz będąc w małżeństwie), ale absolutnie nie jest winny zarzucanych mu czynów, a imię jego oraz jego rodziny, zostało zszargane przez te fałszywe oskarżenia. Prosimy, aby każdy wstrzymał się do czasu aż wszystkie dowody zostaną przedstawione przed sąd.

Mimo zapewnienia niewinności „Baraty” przez adwokata, nadal nie tłumaczy to faktu stracenia przytomności przez ofiarę oraz pozostaniu w takim stanie przez kolejne pięćdziesiąt minut od opisywanego zdarzenia. Obrona Brazylijczyka zapowiada jednak bój o odzyskanie dobrego imienia swego klienta.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.