Francis Ngannou obawia się, że Stipe Miocic może unikać rewanżu z nim w oktagonie UFC. „Predator” ostatnimi zwycięstwami, które zdobywał w pierwszych rundach przez KO, udowodnił, że zasługuje na kolejną walkę o pas mistrzowski kategorii ciężkiej „Ultimate Fighting Championship”. Miocic w swoich mediach społecznościowych dał znać, że druga walka z Ngannou go nie ekscytuje i chciałby zawalczyć w boksie. „Predator” zapytał mistrza na swoim profilu na Twitterze o to czy go unika.

Czy to jest twój sposób na unikanie walki ze mną?

Pierwszy pojedynek obu panów odbył się na UFC 220 w Bostonie. Wtedy też Miocic zwyciężył przez decyzję sędziowską po emocjonującej walce. Zawodnicy wymieniali się mocnymi ciosami w stójce, lecz to umiejętności grapplingowe Miocicia przeważyły i to mistrz został zwycięzcą. Prezydent UFC dał jasno znać, że to „Predator” będzie kolejnym pretendentem w królewskiej dywizji, nawet jeśli Jon Jones zdecyduje się na przejście do tej kategorii wagowej.

Od tamtej pory Ngannou pokonał w pierwszej rundzie przez KO takich zawodników jak Cain Velasquez, Junior dos Santos, Jairzinho Rozenstruik czy Curtis Blaydes. Stipe trzykrotnie mierzył się z Danielem Cormierem. Bilans walk obu panów zakończył się 2-1 na korzyść obecnego posiadacza tytułu mistrzowskiego.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.