Djamil Chan (MMA 15-8-0) podczas porannego ważenia przed galą FEN 32 nie wypełnił limitu kategorii wagowej. Zawodnik z Holandii wniósł na skalę 78,2 kg, w związku z czym przekroczył dopuszczalną wagę razem z tolerancją o 600 gramów. Zgodnie z regulaminem organizacji FEN, zostanie potrącone 30 procent jego wynagrodzenia – 20 procent na rzecz przeciwnika oraz 10 procent na rzecz organizatora.
Rywalem 30-latka na sobotniej gali FEN 32 będzie Cezary Oleksiejczuk (MMA 5-2-0). Zarówno dla jednego, jak i drugiego zawodnika, będzie to debiut w organizacji Fight Exclusive Night.
„Dynamite” w ostatnich czterech starciach przegrywał. Na punkty pokonywali go Luan Santiago, Leonardo Mafra i Issa Isakov, natomiast przez poddanie zwyciężył z nim Amin Ayoub. Wcześniej Chan pokonywał jednak takich zawodników, jak Mohamed Grabinski, Anatoli Baar czy Alejandro Martinez.
Dla Oleksiejczuka będzie to szansa na przedłużenie serii wygranych do trzech z rzędu. W poprzednich dwóch walkach bez większych problemów poddawał Jacka Bednorza i Antona Franjica.
Więcej informacji o Chanie zdradził Paweł Jóźwiak, który w odpowiedzi na pytanie Artura Mazura z portalu WP SportoweFakty, uciął spekulacje dotyczące ewentualnego zagrożenie sobotniej walki.
Nie jest , ale Chan miał problemy zdrowotne podczas zbijania. Dlatego nie ciął już dalej
— Paweł Jóźwiak 💯 🇵🇱 (@JozwiakPawe)
