Typowanie UFC 226

Typowanie UFC 226

Już dziś, w nocy z soboty na niedzielę, gala UFC 226! Sprawdźcie jak to wydarzenie typuje nasza redakcja. Poniższe walki można obstawiać u legalnego bukmachera ForBET:

Stipe Miocić vs Daniel Cormier

Krzysztof Kordys: Pomimo ostatniej dominacji Stipe Miocica w kategorii ciężkiej, to uważam mimo wszystko Daniela Cormiera za nieco lepszego zawodnika MMA. DC będzie musiał uważać głównie na nokautującą siłę ciosu Stipe, ale Cormier powinien uzyskać przewagę dzięki swoim zapasom, kondycji i wysokim tempie prowadzenia pojedynku. Cormier ma głowę z tytanu i nie raz już to udowadniał, jednak będzie musiał zachować szczególną ostrożność, aby nie nadziać się na którąś z bomb Miocica. Jeśli przetrwa najgroźniejsze pierwsze rundy, to DC powinien wywalczyć zwycięstwo decyzją poprzez pracę przy siatce i w parterze. Daniel Cormier przez jednogłośną decyzję

Jacek Łosak: Czuję, że starcie obu mistrzów ostatecznie zakończy się na kartach sędziowskich. Jestem jednak bardzo ciekaw zderzenia umiejętności zapaśniczych obu zawodników i tego jak Stipe poradzi sobie z naporem Cormiera. I chociaż w przypadku tego pojedynku bardzo trudno jest mi wskazać faworyta, stawiam, że Daniel udanie powróci do wagi ciężkiej i zdetronizuje aktualnego mistrza.

Kacper Bącela: Nie drgnie mi powieka na wygraną zarówno jednego, jak i drugiego. Miocic ma narzędzia by wyrwać zwycięstwo na punkty, jak i skończyć DC przed czasem i szczerze nie będę zdziwiony, jeśli ustrzeli Cormiera kiedy ten ruszy z jedną ze swoich szarż. Jednak z drugiej strony mistrz wagi półciężkiej przetrwał bomby od takich zawodników jak Anthony Johnson czy Volkan Oezdemir, więc właściwie i z potężnymi ciosami Miocica powinien sobie poradzić. Biorąc pod uwagę, że za Cormierem przemawia przewaga zapaśnicza oraz kondycyjna, to jestem w stanie wyobrazić sobie jak od najdalej trzeciej rundy to on narzuca swoją grę i po dwudziestu pięciu minutach to jego nazwisko padnie z ust Bruce Buffera w kontekście zwycięzcy pojedynku.

Mariusz Hewelt: Cormier nigdy nie powinien przechodzić do niższej kategorii wagowej. W ciężkiej prezentował się znakomicie i do dziś mógłby być niepokonanym zawodnikiem. Stipe Miocic nie jest Jonem Jonesem. Na pewno uderza mocniej, ale nie ma tej kondycji i warunków fizycznych. „DC” potrafił przetrwać potężne bomby Anthony’ego Johnsona, dlatego jak najbardziej może uniknąć nokautu w boju ze strażakiem z Cleveland. Cormier umiejętnie rozegra taktycznie pojedynek – da się „wystrzelać” rywalowi i dzięki miksowaniu boksu z zapasami ugra trzy z pięciu rund na kartach sędziowskich.

Magdalena Dubert: Choć to superfight z udziałem dwóch mistrzów, to ciężko mi sobie wyobrazić że kończy się on jakąś super bombą. Choć Stipe nie ma szczęki z tytanu i nie raz srogo zarobił w walce, to i tak na niewiele zda się to w tej walce, bo Daniel wybitnie nokautującego ciosu też nie posiada. Wydaje mi się, że mocne zapasy i kondycja Cormiera, które zazwyczaj są jego najmocniejszą bronią w oktagonie tym razem nie wystarczą by wygrać pojedynek z obecnie panującym w dywizji ciężkiej i to właśnie Miocic po 25 minutach zostanie niejednogłośnie zwycięzcą tego starcia.

Bartłomiej Zubkiewicz: Stipe Miocić pokaże Danielowi Cormierowi prawdziwą siłę ciosu kategorii ciężkiej. Aktualny mistrz królewskiej dwyizji ustrzeli Cormiera jedną z kombinacji bokserskich, po czym dobije rywala w parterze. Cormier od początku będzie starał się narzucić presję, lecz Stipe dobrze radzi sobie z agresywnymi rywalami.

Redaktorzy typujący Miocica: Bartłomiej Zubkiewicz, Magdalena Dubert
Redaktorzy typujący Cormiera: Jacek Łosak, Kacper Bącela, Mariusz Hewelt, Tomasz Chmura, Marcin Jabłoński, Krzysztof Kordys

Francis Ngannou vs Derrick Lewis

Jacek Łosak: Z jednej strony wierzę, że Francis Ngannou odrobił zadanie domowe po walce z Miocicem i tym razem nie będzie musiał martwić się o swoją kondycję. Z drugiej jednak nie sądzę, żeby pojedynek ten dotrwał do drugiej rundy. Nastawiam się więc na ostre wymiany od początku starcia i piękny nokaut na Derricku Lewisie.

Magdalena Dubert: Dwóch zawodników, potężne bomby i… pojedynek który moim zdaniem nie wyjdzie poza pierwszą rundę. To jedno z tych starć, w których zwycięzcą będzie ten, komu cios na szczękę rywala wejdzie jako pierwszy. Ciężko jest wytypować tego typu walki, ale moim zdaniem to ręka Ngannou pójdzie tu w górę po spektakularnie wyglądającym nokaucie.

Krzysztof Kordys: Derrick Lewis od bardzo dawna mnie do siebie nie przekonuje i właściwie w każdym pojedynku stawiam na jego przeciwnika. Francis i Derrick są do siebie mocno zbliżeni stylistycznie, największą zaletą obu zawodników jest piekielnie mocny cios, a największą wadą kiepska kondycja. Zawsze jednak powtarzam, że Lewis jest słabszą wersję Ngannou. Do tego myślę, że Francis kryje w sobie więcej potencjału i z walki na walki powinien się rozwijać. Któryś z zawodników padnie znokautowany w tym starciu, możemy się spodziewać niezłych grzmotów. Francis Ngannou przez KO, runda 1

Redaktorzy typujący Ngannou: Jacek Łosak, Magdalena Dubert, Kacper Bącela, Mariusz Hewelt, Marcin Jabłoński, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Lewisa:  Bartłomiej Zubkiewicz, Tomasz Chmura

Michael Chiesa vs Anthony Pettis

Bartłomiej Zubkiewicz: Początkowo myślałem, że Chiesa jest złym stylistycznie rywalem dla Pettisa, lecz niezrobienie wagi przez Michaela oraz jego zachowanie sprawia, że nawet niewygodny styl nie będzie przeszkodą dla Anthony’ego w znokautowaniu przeciwnika przy lepszej okazji. Pettis zapowiada, że pokaże swój prawdziwy potencjał – to może być właśnie ta walka.
Tomasz Chmura: Mam sentyment do starych mistrzów. Nawet jeśli wiedzie im się f-a-t-a-l-n-i-e (jak Pettisowi), to nadal mają te same umiejętności, które pozwoliły im w pierwszej kolejności zostać mistrzami. Pettis nie zardzewiał AŻ TAK jak np. Hendricks, który w ostatnich walkach nie umiał uderzać i robienie z niego underdoga uważam za dobrą okazję. Chiesa nie jest jakimś topem. Ma dobre wygrane, ale tylko dobre. Z kolei Pettis ma przegrane, ale te przegrane z dos Anjosem, Alvarezem, Barbozą, Hollowayem, Poirierem. Z dobrymi stójkowiczami, którzy byli blisko szczytu gdy z Pettisem walczyli. Naprawdę ciężko mi wobec tego nagle skreślać Anthony’ego w walce z Chiesą, który na dodatek nie zrobił wagi. Uważam, że warto dać szansę komuś, kto był najlepszy na świecie, w walce z kimś, kto bardzo daleko jest od bycia na szczycie. Sam ten fakt sprawia, że kurs powyżej 2.00 na Pettisa, uważam za atrakcyjny.
Redaktorzy typujący Chiesę: Jacek Łosak, Kacper Bącela, Marcin Jabłoński, Krzysztof Kordys

Redaktorzy typujący Pettisa: Bartłomiej Zubkiewicz, Magdalena Dubert, Mariusz Hewelt, Tomasz Chmura

Gokhan Saki vs Khalil Rountree

Kacper Bącela: Podczas swojego debiutu w UFC, Gokhan Saki dopuścił do groźnej sytuacji dopiero w momencie, kiedy złapał go kryzys kondycyjny po skutecznych obronach obaleń. Tym razem nie powinien się martwić o powtórkę z rozrywki, bo Amerykanin raczej nie będzie szukał swoich szans w parterze. Spodziewam się wojny w stójce, gdzie brylować powinien Turecki Buntownik – a skoro Khalila Rountree celnie trafiał Michał Oleksiejczuk, tym bardziej zrobi to były mistrz Glory. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że Rountree nie dotrwa do regulaminowego końca pojedynku.

Krzysztof Kordys: Rountree na pewno nie jest typem grapplera, który mógłby realnie zagrozić Sakiemu dążąc do parteru i tam szukając wygranej. Obaj powinni pójść na wojnę w stójce i pomimo większego doświadczenia Khalila w oktagonie, to Saki powinien mieć przewagę w tej płaszczyźnie. Rountree nie zachwyca również swoją defensywą, dlatego stawiam, że padnie po którejś akcji w wykonaniu Gokhana. Gokhan Saki przez KO, runda 1

Mariusz Hewelt: Saki kolejny raz dostał rywala z korzystnym dla niego zestawem umiejętności. Rountree lubi wymiany w stójce, a parter ma przeciętny, dlatego też Gokhan ma szansę na uniknięcie poddania w najbliższym starciu. Panowie pójdą na bezpardonowe wymiany, gdzie doświadczenie Sakiego weźmie górę i walka zakończy się nokautem w pierwszej rundzie.

Bartłomiej Zubkiewicz: Rountree jest bardzo dobrym rywalem na zaprezentowanie umiejętności przez Gokhana Sakiego. Turecki Tyson specjalizujący się w stójce zdominuje swojego przeciwnika w tej właśnie płaszczyźnie.

Redaktorzy typujący Sakiego: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Magdalena Dubert, Kacper Bącela, Mariusz Hewelt, Tomasz Chmura, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Rountree: Marcin Jabłoński

Uriah Hall vs Paulo Costa

Jacek Łosak: Chociaż w swoim ostatnim pojedynku Uriah Hall pokazał, że potrafi przetrwać trudne chwili i przyjąć sporo mocnych ciosów, jestem przekonany, iż Paulo Costa zrobi to, co nie udało się Krzysztofowi Jotce i znokautuje Halla w pierwszej rundzie starcia.

Tomasz Chmura: Uwielbiam tego typu kursy. Kursy powyżej 3.00 na kogoś, kto ma passę porażek, a z drugiej strony nokautujący wszystkich potwór. Zawsze wtedy patrzę na bilans obu i przypominam sobie, że choć Hall ma 1-4 w ostatnich walkach to przegrywał tylko z absolutnym topem: Whittaker, Brunson, Mousasi. Tańczył z Jotko? Okej, ale przetrwał! Z drugiej strony mam kogoś kto jest mordercą, ale pokonał jedynie McLellana, Bamgbose i emeryta Hendricksa. Jednak jeszcze bardziej ciekawi mnie u finisherów kiedy ostatni raz doszli do decyzji. Costa? NIGDY. I wtedy pięknie daje mi to nadzieję, że jeśli Hall przeżyje pierwszą rundę, to wygra całą walkę. U ludzi, którzy nigdy nie wyszli poza drugą rundę, dalsze odsłony pojedynku są nienaturalnym środowiskiem. Można ćwiczyć i 15 rund na sali treningowej, ale nigdy nie przełoży się to na prawdziwą walkę. Kolejna sprawa: Costa jest w rozruchu, a Hall nie walczy ostatnio zbyt często, ale jestem skłonny dać mu szansę. Zbyt wielu killerów umierało w drugich i trzecich rundach, bo nie byli do tego przyzwyczajeni. Możesz być najgroźniejszym finisherem na rynku, ale jeśli wejdziesz ze średniakiem na głębokie wody, nagle ty stajesz się przynętą. Ryzyk-fizyk, jedziesz Hall!

Redaktorzy typujący Halla: Tomasz Chmura
Redaktorzy typujący Costę: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Magdalena Dubert, Kacper Bącela, Mariusz Hewelt, Marcin Jabłoński, Krzysztof Kordys

Dan Hooker vs Gilbert Burns

Tomasz Chmura: Czarny pas w BJJ, złote medale zdobyte na rozmaitych zawodach, w tym i Mistrzostwach Świata w Jiu-Jitsu – Burns jest jednym z lepszych grapplerów w swojej wadze. W parterze imponuje, bardzo sprawny, dynamiczny i silny. Potrafi wskoczyć za plecy zanim człowiek mrugnie. Jednak no właśnie, w stójce mu idzie jak sporej części genialnych grapplerów – słabo. Krztusi się w niej i jest bierny (choć też nie zawsze). Nawet jednak mając na uwadze jego problemy na nogach, ciężko skreślać kogoś takiego jeśli za przeciwnika ma Hookera. Oczywiście, Dan zrobił duże postępy, jednak nie jest to ktoś na miarę Magomedova czy nawet Prazeresa, a tylko z tymi dwoma zawodnikami Burns zaznał goryczy porażki.

Redaktorzy typujący Hookera: Jacek Łosak, Magdalena Dubert, Kacper Bącela, Marcin Jabłoński, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Burnsa: Bartłomiej Zubkiewicz, Mariusz Hewelt, Tomasz Chmura

Raphael Assuncao vs Rob Font

Redaktorzy typujący Assuncao: Jacek Łosak, Magdalena Dubert, Kacper Bącela, Mariusz Hewelt, Marcin Jabłoński, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Fonta: Bartłomiej Zubkiewicz, Tomasz Chmura

Lando Vannata vs Drakkar Klose

Redaktorzy typujący Vannatę: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Magdalena Dubert, Kacper Bącela, Marcin Jabłoński, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Klose’a: Mariusz Hewelt, Tomasz Chmura

Curtis Millender vs Max Griffin

Redaktorzy typujący Millendera: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Magdalena Dubert, Kacper Bącela, Mariusz Hewelt, Marcin Jabłoński, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Griffina: Tomasz Chmura

Paul Felder vs Mike Perry

Redaktorzy typujący Feldera: Jacek Łosak, Magdalena Dubert, Kacper Bącela, Mariusz Hewelt, Marcin Jabłoński, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Perry’ego: Bartłomiej Zubkiewicz, Tomasz Chmura

Jamie Moyle vs Emily Whitmire

Redaktorzy typujący Moyle: Jacek Łosak, Bartłomiej Zubkiewicz, Magdalena Dubert, Kacper Bącela, Mariusz Hewelt, Tomasz Chmura, Marcin Jabłoński, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Whitmire:

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

2 KOMENTARZE

  1. @duubertowa czy przy okazji tej gali będą typy ludzi ze świata MMA? Poczytałby, jeśli nie to szkoda, lepiej pytać ich o zdanie przy takiej okazji, niż przy KSW czy coś w tym stylu, bo stronniczo, tutaj tego by nie było

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.