Krzysztof Głowacki (31-2-0) został znokautowany w 3 rundzie pojedynku na Łotwie. Niestety bój był pełen skandali, druga runda została przeciągnięta na około 8-10 sekund, a w dodatku Briedis zaatakował Polaka łokciem, za co sędzia odjął mu punkt. Gdyby tego było mało, w trzeciej odsłonie między liny wtargnął sekundant miejscowego zawodnika. Pierwsza runda powinna pójść na konto “Główki”. Trzecie starcie było ewidentnie z góry skazane na porażkę. Polak nie był w stanie nawiązać wymiany z Briedisem. Łotysz po prostu dobił półprzytomnego rywala. Nie da się zgodzić z werdyktem tej walki, Mairis powinien zostać zdyskwalifikowany. W wywiadzie po walce został zapytany, czy słyszał gong w 2 rundzie, odpowiedział twierdząco, że dobrze o tym wiedział. Co więcej, przyznał się, że cios łokciem to odpowiedź na przypadkowy cios w tył głowy ze strony Krzysztofa. Sędzią starcia był 74-letni Robert Byrd, jednak kompletnie nie radził sobie z rozwojem sytuacji w ringu. Nie potrafił nawet podjąć odpowiedniej decyzji, aby Głowacki mógł dojść do siebie po otrzymaniu łokcia. Nie da się ukryć, że polscy kibice domagają się złożenia protestu, ale według reporterów i ekspertów w studio TVP Sport sytuacja jest bardzo ciężka, dodatkowo Mairis walczył na swoim terenie. Relację z gali Sauerlanda “runda po rundzie” znajdziesz tutaj.
Briedis drops Glowacki in the 3rd round. pic.twitter.com/lf4pWnNy3g
— ??Brick Hithouse? (@DFSBBallGuy) June 15, 2019
?WBSS CONTROVERSY
Hugely controversial fight in Riga as Briedis KOs Glowacki in the third round – this after he had elbowed him in the face after a behind the head punch and then landed a severe knockdown long after the bell had sounded. Wow! #BriedisGlowacki@WBSuperSeries pic.twitter.com/UrI1gTwwt6
— Boxing-UK ??? (@Boxing_UK_) June 15, 2019
Listen to when the bell goes and look at when the round ends.
Briedis and Glowacki were allowed to scrap for ages.
What has happened there??
(Note: This is a 35 second video and the round ends at the end of the video)#BriedisGlowacki #WBSS pic.twitter.com/FqDav462W6
— CR Boxing (@CRBoxing) June 15, 2019
Każdy komentarz na twitterze potwierdza to
Czy ktos był za Główą czy nie to niech nie pierdoli że Głowacki sam sprowokował bo uderzenia w tył głowy to częsta przypadkowa rzecz w boksie,Wilder tak wygrywa pojedynki bo w szale często tak trafia. Ale kurwa cios w szczęke to już dyskwalifikacja do chuja wafla. Dla mnie wyjebali Naszego bez mydła i nie ma tłumaczenia że Briedis się zdenerwował bo idąc tym tropem to Tyson powinien wygrać mimo ugryzienia Holyfielda bo sie kurwa zdenerwował. NO CONTEST.
Jeżeli sztab Głowackiego coś znaczy to no contest przy tych wałkach jest w prawdopodobny.