Donald Cerrone twierdzi, że nie doznał żadnych złamań po walce z Conorem McGregorem na UFC 246. Po walce pojawiło się wiele głosów o tym, że Irlandczyk złamał nos oraz kość oczodołu rywalowi uderzeniami barkiem. „Kowboj” na swoim profilu na Instagramie zaprzeczył tym informacjom i potwierdził, że nie musiał przejść żadnej operacji po walce.

Fan: Czy przeszedłeś operację kości oczodołu, wstawili Ci tam płytki? Miałem taką rok temu, wszystko poszło OK. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze goi, jestem Twoim wielkim fanem.

Cerrone: Operację??? Nie miałem nic złamanego.

Fan: Wyglądało na to, że złamałeś nos oraz kość oczodołu.

Cerrone: Wyglądały źle, bo właśnie nie doznałem żadnych złamań. Nie wiem czemu UFC cały czas to powtarza.

Dla Cerrone (36-14 MMA) była to trzecia przegrana z rzędu. Na UFC 246 przegrał z McGregorem w kilkadziesiąt sekund. Irlandczyk odprawił go ciosami w parterze w pierwszej rundzie. Po walce Amerykanin został zawieszony przez Komisję Sportową na 180 dni. Wygląda jednak na to, że do klatki będzie mógł wrócić szybciej skoro nie doznał żadnych poważnych złamań.

Dla „Kowboja” pojedynek z McGregorem był z pewnością jednym z najbardziej lukratywnych w karierze. Walkę zawodników oglądały miliony fanów na całym świecie. Cerrone nie odpuszczał także ludziom w mediach społecznościowych, którzy zarzucali mu, że „podłożył się” w pojedynku z Irlandczykiem.

ZOBACZ TAKŻE: CO MCGREGOR POWIEDZIAŁ CERRONE I JEGO BABCI PO UFC 246?

ZOBACZ TAKŻE: POZNALIŚMY WYNIKI SPRZEDAŻY PPV GALI UFC 246

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.