Dominick Reyes jest niezwykle pewny siebie przed walką z jednym z najlepszych zawodników w historii MMA. Amerykanin będzie pretendentem do tytułu mistrzowskiego kategorii półciężkiej, kiedy to w lutym przyszłego roku zmierzy się z Jonem Jonesem. W wywiadzie dla MMA Fighting Reyes opowiedział o starciu z „Bonesem”.

Nie mogę już doczekać się rewanżu. Już planuję rewanż na Cowboy Stadium. Tak się stanie. Wiem co się wydarzy. Pokonam go, nie będzie w stanie ze mną wygrać. To będzie idealne, zawalczymy na Cowboy Stadium, ale tym razem to będzie moja gala, nie jego.

Wszystko wygląda idealnie, tak jak sobie wymarzyłem. To co powiedziałem, że się wydarzy, stało się faktem. Wszystko co planowałem stało się prawdą. Wiem co muszę zrobić żeby odnieść sukces i właśnie takie mam zamiary.

Nie jestem zawodnikiem, przed walką z którym powinno się być zbyt pewnym siebie, aroganckim. Mam nadzieję, że tego nie zrobi, ale jeśli tak… Kur*a, lepiej dla mnie.

To Jon Jones. Ta walka jest większa niż tytuł mistrzowski. Tak i nie, bo pas mistrzowski jest ważny, ale nie o to tutaj chodzi – pokonam prawdopodobnie najlepszego zawodnika w historii MMA. To coś wielkiego.

Walka Jonesa z Reyesem odbędzie się 8 lutego w Houston. Na tej samej gali wystąpią m.in. Valentina Shevchenko, Ilir Latifi czy Derrick Lewis.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.