Po 6 latach od ostatniego startu w UFC, Daniel Pineda wróci do największej organizacji MMA na świecie. Jak ogłosił sam zawodnik, podpisał nowy kontrakt z „Ultimate Fighting Championship” w tym tygodniu. Nieznany jest jeszcze jego rywal i data powrotu do klatki.
34-letni Pineda (26-13 MMA) ma na swoim koncie 7 walk w UFC – występował tam w latach 2012-2014. Jego bilans walk wynosi 3-4. Od czasu zwolnienia z organizacji, wygrał 8 pojedynków, a przegrał 2.
Warto wspomnieć o dwóch ostatnich pojedynkach zawodnika, które początkowo wygrał, lecz potem ich wynik został zmieniony jako „no-contest” przez wpadkę dopingową „The Pita”. W jego organizmie znaleziono podwyższone wyniki testosteronu. Pineda przyznał się do winy i został zawieszony na 6 miesięcy przez NSAC. Musiał też zapłacić grzywnę w wysokości 12 500$. Zawodnik miał zmierzyć się z Lancem Palmerem w finale turnieju PFL w tamtym roku, lecz z powodu wpadki dopingowej został usunięty z turnieju.
Wszystkie swoje wygrane w karierze Pineda zdobywał przed czasem. 19 razy poddawał rywali, a 9 razy ich nokautował.
