Trzecia walka Daniela Cormiera z obecnym mistrzem kategorii ciężkiej, Stipe Miociciem, zbliża się wielkimi krokami. Miocić w mediach społecznościowych potwierdził, że nadszedł czas na kolejną walkę w oktagonie UFC. Cormier zareagował na słowa mistrza twierdząc, że ten „jest skończony”. Pretendent w królewskiej dywizji, Francis Ngannou, ma jednak dość dyskusji pomiędzy Miociciem i Cormierem, bo chce walczyć z wygranym tego starcia.

Jesteś skończony, Stipe!

Minął już prawie rok więc przestańcie walczyć w mediach społecznościowych i podpiszcie kontrakty, które macie na biurkach. Idźmy dalej.

Cormier i Miocić dwukrotnie mierzyli się ze sobą w oktagonie UFC. Na ten moment bilans ich walk wynosi 1-1. W ostatnim pojedynku obu panów to Stipe był górą nokautując rywala w 4. rundzie pojedynku. Do trzeciej walki miało dojść na początku tego roku, lecz z powodu epidemii powrót mistrza do klatki MMA jest opóźniony. Nie wiadomo kiedy odbędzie się ich kolejny pojedynek.

Jeśli chodzi o Ngannou, ten niedawno błyskawicznie rozprawił się z Jairzinho Rozenstruikiem. „Predator” od czasu przegranej z Miociciem może pochwalić się wygranymi z m.in. Juniorem dos Santosem czy Cainem Velasquezem. Zawodnik jest oczywistym kolejnym pretendentem w kategorii ciężkiej i jasno daje znać, że jest zniecierpliwiony obecną sytuacją w dywizji. Mówiło się także o jego potencjalnej walce z Jonem Jonesem, lecz UFC nie jest na ten moment zainteresowane takim zestawieniem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.