Damian Janikowski (MMA 4-3), który podczas gali KSW 52 został pokonany przez Szymona Kołeckiego (MMA 8-1) nie krył po starciu, że dużo zmieniłby w tej walce, gdyby mógł ją ponownie rozegrać. Jak sam teraz napisał w mediach społecznościowych, nie ma jednak zamiaru zmieniać ani klubu, ani trenerów.
Zobacz również: Przybity Damian Janikowski po porażce z Szymonem Kołeckim na KSW 52
Po świętach, po sylwestrze i pobycie w Zakopanem (oczywiście to był aktywny wypoczynek). Czas wracać do Warszawy i zacząć nowe przygotowania do kolejnych walk. Pewnie zapytacie się czy zmieniłem klub, trenerów itp itd. Odpowiem Wam, iż nie zrobiłem tego, ale każda osoba z mojego sztabu łącznie ze mną zrobiła zmiany, wyciągnęliśmy wnioski i będziemy się starać pracować najlepiej jak umiemy. Człowiek całe życie się uczy i stara zmieniać się na lepsze:) Mam nadzieje ze wszystko będzie szło zgodnie z naszymi myślami, a Wam damy efektowne i wygrane walki 🙂 Ładuje akumulatory i wracam do ciężkiej pracy. Ze sportowym pozdrowieniem
Zobacz również: Propozycje już były, są – Damian Janikowski o przejściu do UFC
Na razie nie wiadomo kiedy Damian Janikowski wróci do okrągłej klatki KSW. Najbliższa gala organizacji odbędzie się w marcu w łódzkiej Atlas Arenie.