Conor McGregor nie jest zadowolony ze słów byłego podwójnego mistrza UFC i komentatora organizacji, Daniela Cormiera. „DC w swoim podcaście z Arielem Helwanim na ESPN wyznał, że według niego Irlandczyk nie może bić się z zawodnikami jak Diego Sanchez. Według Cormiera, jeśli McGregor rzeczywiście chciałby walczyć w oktagonie UFC to zgodziłby się na bycie zawodnikiem na zastępstwo w walce mistrzowskiej. „The Notorious” odpowiedział na słowa „DC” na swoim profilu na Twitterze.

Pytałem o walkę w maju ty gruby głupku, co ty w ogóle gadasz? Biłem się w styczniu i chciałem wrócić szybko do klatki, a niby miałem być zastępstwem do walki w lipcu. Czekać 7 miesięcy na to żeby „może” zawalczyć? Czy ty jesteś głupi? Co ty w ogóle gadasz? Chciałem bić się w maju z KAŻDYM.

Pytałem o walki już w lutym! Koronawirus wtedy jeszcze nie istniał. Chciałem bić się w maju z każdym! Sierpień w Dublinie z Diego. Pod koniec roku rewanż. 4 walki w roku. Byłem wstrzymywany żeby być zastępstwem do walki w lipcu. Nie ma tutaj innej perspektywy.

Potem zarzucono mi, że odmówiłem walki z Tonym po tym jak Khabib znowu zje*ał sprawę. Śmieję się z tego. Umiejętności rozwiązywania zagadek w tym biznesie cały czas mnie rozpier*alają. Przecież to jest bardzo proste!

Relacje McGregora z organizacją UFC nie są ostatnio najlepsze. Sfrustrowany zawodnik na swoim profilu na Twitterze wyjawił prywatne rozmowy z prezydentem organizacji, Daną White, gdzie pokazał konwersacje dotyczące jego planowanego powrotu do oktagonu po wygranej z Donaldem Cerrone. White skrytykował zachowanie McGregora nazywając jego zachowanie „jedną z najpodlejszych rzeczy jaką możesz komuś zrobić”. Teraz Irlandczyk chce bić się poza UFC z Dustinem Poirierem, a zyski przekazać na cele charytatywne.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.