Dustin Poirier jest zainteresowany kolejną walką z Conorem McGregorem. W tym momencie bilans walk obu panów to 1-1. „The Diamond” na UFC 257 udanie zrewanżował się „The Notoriousowi” nokautując go w drugiej rundzie pojedynku. Na konferencji prasowej po gali w Abu Dhabi, Poirier wypowiedział się na temat swoich dalszych planów i możliwości. Poza trzecim starciem z McGregorem, jest on również zainteresowany walką z Natem Diazem.
Interesuję mnie kolejna walka z Conorem McGregorem. Zawsze chciałem też zlać tyłek Nate’owi Diazowi. To mnie interesuje. Jestem pewny, że coś będzie miało sens. Na ten moment, nie wiem. Z Conorem mamy 1-1. Nate Diaz uciekł od walki i lubi pier*olić głupoty w Internecie.
Poirier: „A rematch with Conor interests me. Always wanted to whip Nate Diaz’s ass. That interests me. I’m sure something will make sense. But just now, I don’t know. Me and Conor are 1-1. Nate Diaz got away and likes to talk a lot of shit online.”
— Marc Raimondi (@marc_raimondi)
Poirier (27-6, 1 NC MMA) po porażce z rąk McGregora był bardziej aktywny niż jego rywal. W tym czasie mierzył się z m.in. Maxem Hollowayem, Khabibem Nurmagomedovem, Eddiem Alvarezem czy Justinem Gaethje. 20 z 27 walk w karierze kończył przed czasem. Przed walką Poirier był na 2. miejscu w rankingu dywizji do 70 kilogramów UFC. Zawodnik miał się w przeszłości zmierzyć z Natem Diazem, lecz walka nie doszła do skutku. Poirier i Diaz mieli zawalczyć na UFC 230. Z powodu kontuzji „Diamond” musiał wycofać się z walki z młodszym z popularnych braci. Prezydent organizacji nie tak dawno wspominał, że mają świetną ofertę walki dla Nate’a w kategorii lekkiej, lecz nie wiadomo z jakim rywalem chcieliby go zestawić w oktagonie UFC.
