Jorge Masvidal od długiego czasu zainteresowany jest walką z Conorem McGregorem. Teraz Irlandczyk ma zaplanowaną walkę z byłym rywalem „Gamebreda”, Donaldem Cerrone. W wywiadzie dla „Submission Radio” Jorge wypowiedział się na temat pojedynku Irlandczyka z „Kowbojem”:

Conor jest niesamowity na początku walki. Ma świetny timing. Wtedy kiedy inni goście muszą wyczuć rywala, Conor ma to od samego startu. On jest już w walce, kiedy Ty starasz się znaleźć timing przeciwnika. Ma siłę ciosu i jest pewny siebie. W moim rankingu jest jednym z najlepszych zawodników na początku walki. Donald jest bardziej nastawiony na rytm. Potrzebuje czasu żeby nad nim popracować. Próbuje mylić przeciwnika, poruszać się, dłużej się rozkręca, bada jak szybki i jak silny jest rywal.

Pracuje nad tym i jest nastawiony na rytm walki. Z czasem staje się lepszy i ma lepszą wytrzymałość niż Conor. „Kowboj” może być podwójnym zagrożeniem, może być naprawdę problematyczny i wtedy postawiłbym bardziej na niego. Jeśli wyjdzie do walki i po prostu będzie stał przed Conorem to wtedy wygra Irlandczyk.

To idealne zestawienie dla Conora. Gość, który nie rusza się aż tak dobrze na nogach, ma mocną prawą rękę. To idealny rywal dla zawodnika z odwrotną pozycją z dobrą lewą ręką. To będzie interesujące starcie, bo nawet w całym szaleństwie „Kowboj” może trafić kolanem, kopnięciem. Jest większym gościem.

Wszystko zależy od tego jaką strategię będzie miał „Kowboj”.

Conor wrócił i walczy z czołówką. Nie wybrał sobie jakiegoś słabiaka, walczy ze świetnym zawodnikiem jakim jest „Kowboj”. To starszy Cerrone, bo uczestniczył w wielu wojnach w oktagonie, ale to nadal „Kowboj”. Nie jest tylko popularny, także uwielbia rywalizować. Myślę, że jest teraz numerem 5. czy 6 na świecie. Na pewno nie jest to słaby zawodnik.

Czy były dla niego gorsze zestawienia? Oczywiście, że tak. Ale to nadal świetna walka. Na pewno będę ją oglądał.

Masvidal oczywiście wie, że ewentualna wygrana McGregora 18 stycznia na UFC 246 mogłaby oznaczać, że to właśnie z nim w kolejnej walce zmierzy się Irlandczyk. „Gamebred” nie zamierza jednak zakładać, że to McGregor będzie jego następnym rywalem.

Nie wiem czy jeśli Conor to wygra to znaczy, że zawalczy ze mną. Naprawdę tego nie wiem. Nawet tak nie uważam. Oglądając jego wywiady, słuchając różnych osób to myślę, że tak się nie stanie. Moim zdaniem koleżka pójdzie inną drogą. Może niepotrzebnie patrzę w przyszłość, ale naprawdę nie sądzę, że zawalczymy. Możliwe, że w tym roku zajmę się Kamaru Usmanem.

ILE WAŻY CONOR MCGREGOR NA KILKA DNI PRZED UFC 246? 

ODLICZANIE DO GALI UFC 246 Z UDZIAŁEM MCGREGORA, CERRONE, PETTISA

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.