Khabib Nurmagomedov nie zapomina o najbardziej lukratywnej walce w swojej karierze zawodnika MMA. Aktualny mistrz kategorii lekkiej na UFC 229, 2 lata temu, 7 października 2018 roku, pokonał największą gwiazdę MMA na całym świecie, Conora McGregora. Rosjanin na swoim profilu na Instagramie postanowił wspomnieć krótko o wygranej z Irlandczykiem.

Dla nich to tylko biznes, ale nie dla mnie…

To była noc gdy zleciały wszystkie maski i kilku gości z gór napisało historię w Las Vegas krwią swoich rywali.

Od czasu wygranej z McGregorem, Khabib obronił swój pas mistrzowski tylko raz w pojedynku z Dustinem Poirierem. Mistrz poddał „Diamonda” na UFC 242. Teraz Rosjanin zawalczy z tymczasowym mistrzem kategorii lekkiej, Justinem Gaethje, na UFC 254, 24 października na „Fight Island”.

Jeśli chodzi o Irlandczyka, ten zawalczył też tylko raz od czasu przegranej z Nurmagomedovem. Na UFC 246 pokonał w świetnym stylu Donalda Cerrone w pojedynku w kategorii półśredniej. Teraz nie wiadomo kiedy zawodnik wróci do oktagonu największej organizacji MMA na świecie. Ostatnio jego relacje z Daną White nie są najlepsze. Były podwójny mistrz podzielił się w mediach społecznościowych z fanami prywatną korespondencją z prezydentem UFC, co oczywiście nie spodobało się samemu White’owi.

Prezydent największej organizacji MMA na świecie zaoferował jednak Irlandczykowi kolejną walkę w klatce – miałby on mierzyć się z Dustinem Poirierem na grudniowej gali UFC. Nie wiadomo czy McGregor zaakceptuje taki pojedynek, bo sam chciałby zawalczyć z „Diamondem” w walce poza UFC, z których zyski mieliby przekazać na cele charytatywne.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.